19 march 2013
SACRUM I PROFANUM
I dokonała się w świętości zbrodnia,
złamano pieczęć, zerwano traktaty.
Idąc za szeptem co dudnił mu w głowie,
zalał betonem uprzykrzone prawdy.
I coraz więcej obręczy na sercu
co uściskały krwawym memoriałem.
Kalając sacrum niepomny rozsądku,
stał się ofiarą własnych sideł łupem.
I gdy w potrzasku myśli uwięziony
ani do przodu, ni do tyłu kroczyć,
coraz mroczniejsze myśli się rodziły
by stać się prochem, grudką czarnej ziemi.
I trwał w rozkroku myśli nienazwanych,
licząc dni do czegoś, na kształt bezimienny,
wierząc, że wyzwolonym będzie z więzień,
w które sam się wpędził, nałożył kajdany.
2.04.2012
------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=alAiENqhRxM
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma