23 listopada 2012
Było ostatnie słowo
to będzie długi sen
jak mgieł rozciągnięte gałęzie
wrony łapią w dzioby pasma światła
które rozpryskuje się przy potrząsaniu głową
pod drzewami zamarznięte źdźbła
porannych ludzi kraczą na siebie
domy wyrwane z posad
w walizkach zamiast posagu taszczą powietrze
mijam
ławki skulone pod płotem
liczą potrącone dachowce
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek
23 grudnia 2025
jeśli tylko
22 grudnia 2025
Eva T.
22 grudnia 2025
Marek Jastrząb
22 grudnia 2025
Yaro