29 grudnia 2013
tele-ranek
trupioblady świt wybudza mnie
zgrabiałą z zimna łapą
zegarek milczy przytomnie
migając pulsem sekundnika
nieprzetarte okna jeszcze śpią
dobijam się wczorajszą kawą
a lustro oddaje mi z nawiązką
słyszę syreni śpiew
szpital blisko więc dowożą
w telewizji następna wojna
ekstatycznie podnieca spikera
jem śniadanie z gwiazdami
dziś homar po śląsku
akurat nie miałem w lodówce
skumbrie w tomacie wystarczyły
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka