3 grudnia 2017
Wiersz napisany na serwetce
drzwi zapraszały mnie do wejścia
chciaż wahałem się z obawą
czy jest sens raz pochwycić wreszcie
co nieustannie umykało
dłoń ranią kolce ciętej róży
którą powitam tu przybyłą
jestem przed czasem mam go dużo
więc trwaj w nadziei moja chwilo
cóż dwie godziny jej wciąż nie ma
szkło bez koniaku pękło właśnie
scena typowa jak z Hoppera
została tylko wyobraźnia
http://www.lepoint.fr/images/2012/10/08/unehopper-697337-jpg_479400_660x281.JPG
1 września 2025
wiesiek
1 września 2025
Jaga
1 września 2025
smokjerzy
1 września 2025
sam53
31 sierpnia 2025
Yaro
30 sierpnia 2025
Arsis
30 sierpnia 2025
absynt
30 sierpnia 2025
sam53
30 sierpnia 2025
dobrosław77
29 sierpnia 2025
Jaga