23 stycznia 2014
alkoholiada
w knajpianym gwarze
gdzie bezgłowe butelki
wykrwawiają się do dna
zatapiany jest ból i konieczność
dym z papierosów dobija siekierą
a szklane spojrzenia bywalców
taksują następną kolejkę
za tą co się puściła
i puścić się nie chce
za tych co kiedyś pili
a teraz już gryzą
w żyłach płynie zniewalająca lekkość
która ołowiem o poranku się stanie
znów trzeba będzie go rozcieńczyć
11 czerwca 2025
wiesiek
11 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
10 czerwca 2025
Yaro
10 czerwca 2025
wiesiek
10 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
9 czerwca 2025
Melancthe
8 czerwca 2025
Misiek
8 czerwca 2025
Marcin Olszewski
7 czerwca 2025
violetta
7 czerwca 2025
dobrosław77