12 czerwca 2015
Świat odmienia się przez przypadki
bezsenność topię w kawie. niczym ćma
krążę wokół niedomówień, którymi nakarmiłaś
do syta. zdzierane ze ścian echa tkwią
pod paznokciami. zostało coś więcej
niż tylko zapach uniesień w nierozgrzeszonym łóżku.
wiem że nie wrócisz, by policzyć schody
wiodące nas ponad wszystko.
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53