4 kwietnia 2015
Ekstrakcja
zmartwychwstałe poranki
zdają się reinkarnacją poprzednich
gdy bez echa wybite godziny
leniwie przeciągają się
na bruk staczam to
co ze mnie zostało
zmęczone niebo spada
na dachy blokowiska
o nieprzetartych oknach
a nieświeży oddech śmietników
bezlitośnie zawraca głowę
tkwię tu jak ropiejący ząb
na którego znieczulenie już nie działa
kiedyś chciałem się wyrwać
ale korzenie zbyt mocno tkwiły
i tylko w studzienkach ściekowych słychać
że nie tylko czas tu płynie
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
16 listopada 2024
0006.
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro