2 marca 2013
wierszyk dla Hosanny
zza kurtynki wyskoczył niuniaśny podmiocik
rozwlekając na deskach uśmiech publiczności
środeczkiem języczka malutki klejnocik
w kosteczki pozamieniał stare dobre kości
rozdobnił końcóweczki przy aplauzie sali
robiąc krótkie przerwy na brawa gdy pora
świadomy że beznamiętnie będą go mijali
bezpodmiotowo w szatni
- smutnego autora
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek