4 lutego 2013
Grand Hotel
tańczyliśmy po koniec świata
parkiety wielu kontynentów
twoja zwiewna sukienka
dłuższa kominem do nieba
w którym rozczarowanie
bo tam boga nie ma
lecz orkiestra grała
w hotelu grand
gdzie zgubiliśmy szlak
nie obcinaj drzew
tylko za słowa
jest błękit
fizykalne nieporozumienie
kapitan płakał
gdy tonęła łódź
były salwy i wystrzały
głośne wykrzyki ojczyzna
a my tylko punkty
na nieznanej wyspie
http://www.youtube.com/watch?v=D-zReifm9EI
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis