30 lipca 2014
wsiadłem w nie ten autobus
na pustyniach wielu
więcej piasku jak
w twych oczach zrozumienia
a tam niby wszystko
kamienie jaszczury szkielety
i te zawsze zasypane ślady
co z tego że na koniu
który bez imienia
bo pustynna śmierć
nie pisze epitafium
co z tego że w namiotach
wtedy było nasze niebo
i co poranne mgły
czy czerwone zachody
przyjaźń to nie tylko słowo
kiedy chodzimy po maśle
i gdy się tylko potknę
ucz się proszę przyjaźni
od nowa
https://www.youtube.com/watch?v=W0AInTsKQFs
dostałem od syna i całkiem całkiem
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga