2 września 2014
No tam na Śnieżce
a to tak jakby inaczej
jakby wszystko inaczej
a kto był bogiem
głosem który mówił
i tak wiele kazał
w twoich sukienkach
tak wiele ciebie
fruwało pokazywało
w cieniu drzewa ty
i nawet bajeczne muminki
no i mi musi
lecz te bezgraniczne pola
maki chabry słów tak wiele
zbóż połacie
i gdyby wyżej
wyżej twej piękności
co wtedy dolinki
tak mała dłoń
i twe policzki
ogień plonie
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga