3 kwietnia 2014
Złamałem gałązkę no i
to zbyt późne na roko
czy też inne ro czy koko
tam zatrzymały się autobusy
tramwaje były bardzo elektryczne
ludzie na spóźnionym przystanku
zagubione w tych wszystkich biletach
a wiatr bez sukienek
był na drzewach
hej nie znam tych ptaków
mam pidżamę i senne oczy
poduszki samotne
kołdra szuka ciał
na balkonie wyżej
od tych co na pietrze
PS: kocham
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga