23 września 2014
może to epitafium
a tam na królewskim tronie król
potem połacie połaci
tak wielu smutkiem złamanych serc
było nawet dość zielono
gdy rozmawiałem z wiatrem
którego powolne słowa płakały
deszczem czesanym niewinnych liści
niewyobrażalnie wysokich drzew
które nigdy dla króla wyrastały
nawet przedpotopowe ławki
przed historią czymś tam wyryte
siedziały dziękując tylko za cień
nigdy za te wszystkie słowa
bo było ich zbyt wiele
bólem przemijających postaci
a czas jak echo kiedyś milknie
i tylko ich wszystkich wspomnienia
takie małe coś w twym sercu
przechodniu
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53