2 października 2014
filozoficzny erotyk
kiedy księżyc ubiera słoneczne buty
i się chowa w czarnym płaszczu nocy
zapomina wszelkie ptactwo
i ten ból dalekiego latania
wypowiadasz wielkimi oczami
otwarcie jakże nieba
potrzebujesz tylko anioła
aby znowu w boskiej rozkoszy
dojść wreszcie do celu
trochę bliżej boga
wczoraj zimno oczu
i milczenie ust
wiesz do raju
to skomplikowana
droga
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga