29 grudnia 2013
Ach te oczy
w sobotnią noc
noc po której niedziela
ubrana w błękit nieba
jak bóg bóg jakby
i wszelkie anieli
uśmiechem rozkazujesz drzewom
wiać jak najdalej smutek ławek
dodatkowo z żartu tylko
liście ustawić do szumu
gdy tylko pytasz o miłość
mam resztę życiem zebraną
spoglądam z daleka
ty tylko zerkasz
gdy tańczy tłum
do krwistych łez wyśpiewując
dance me to the end of love
szampan strzela korkiem
potop perlistej obłudy
przemiły kelner zasłania
twoje oczy
http://www.youtube.com/watch?v=b2HDS2eg7C4
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga