2 sierpnia 2015
Historia naszych spacerów
podaj proszę dłoń
może być i prawa
co jeszcze bez lakieru
zaprowadzę aż do księżyca
on tylko noc odległy
potem wszystkim przyjaciołom
których i tak nie mamy
opowiemy milczącymi usty
piękno gwiazd miliardów
i w samo południe
na mych rękach zaniosę
aż w słońca środek
wiem jak lubisz jasność
a najbardziej pomiędzy
w palce zaplątani
zdobędziemy molo
i wtedy ucałuję
usta
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch