2 sierpnia 2015
Historia naszych spacerów
podaj proszę dłoń
może być i prawa
co jeszcze bez lakieru
zaprowadzę aż do księżyca
on tylko noc odległy
potem wszystkim przyjaciołom
których i tak nie mamy
opowiemy milczącymi usty
piękno gwiazd miliardów
i w samo południe
na mych rękach zaniosę
aż w słońca środek
wiem jak lubisz jasność
a najbardziej pomiędzy
w palce zaplątani
zdobędziemy molo
i wtedy ucałuję
usta
28 marca 2025
Marek Gajowniczek
27 marca 2025
sam53
27 marca 2025
sam53
27 marca 2025
Yaro
27 marca 2025
wiesiek
27 marca 2025
Marek Gajowniczek
27 marca 2025
Eva T.
27 marca 2025
ajw
27 marca 2025
ajw
27 marca 2025
ajw