5 stycznia 2017
5 stycznia 2017, czwartek ( Angor animi/ 2 )
(W połowie stycznia, gdy Mars ustawi się w kwadraturze do Saturna, pewne wydarzenia pogrążą cię w smutku).
-
Gdybyś wiedział jak bardzo boję się, że tej nocy krótko po dwunastym Twoje serce stanie na zawsze - umarłbyś z rozpaczy już dziś w południe.
Przeczuwając, że najgorsze jeszcze przed nami już teraz owijam skórzane pasy wokół dłoni. Wciąż za małe są kieszenie moich płaszczy, żeby pomieścić wszystkie te zapłakane, zasmarkane, umazane tuszem chusteczki.
Boję się postawić karty bo Pustelnik zawsze jest odwrócony, a Wieża płonie, rozsypuje się. Boję się, że tamto się powtórzy, ale nie dostaniesz trzeciej szansy. Albo, że nie dotrę na czas.
(Każde przebudzenie w nocy kiedy panicznie sprawdzam telefon, brak połączeń i 2 wiadomości; żadna nie jest od Ciebie. Nawet wtedy nie dowierzam jeszcze, tylko nerwowo zaznaczam: Uruchom ponownie).
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro