sam53

sam53, 14 maja 2016

zwyczajnie maciejką

że serce tęskni - niech tam - nocą
te same wiersze słowa myśli
jak białe wino krtań łaskoczą
nadzieją że się chociaż przyśnisz

że w kwietnym pączku się rozwiniesz
w maciejce zapach twój odnajdę
zwyczajny stanie się niezwykłym
choć pewnie nic nie pachnie ładniej

gdy przed wieczorem wyjrzę oknem
a woń ogrodu zadrży w nozdrzach
bądź moją wiosną - niech cię dotknę
we wszystkich kwiatach dzisiaj zostań


liczba komentarzy: 9 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 23 października 2021

jakie to proste

chciałbym wiersz ci napisać - jesienny - zawczasu
ciepły jak wczorajsze słońce o zachodzie
z szeptem pachnącego wciąż wilgocią lasu
z nitkami pajęczyn między jałowcami

pisałbym do ciebie w zagłębieniu dłoni
promieniem pół złotym zgarniętym z firanki
w cieniu drzew schowanych za garb horyzontu
pocałunkiem wiatru magią barw wprost z baśni

pierwszej bez morału - dwa słowa - nieloty
niezdarną pieszczotą gdy otwierasz usta
zdziwiona co nieco jakby czas miłości
zatrzymał się w listku z drugiej strony lustra


liczba komentarzy: 9 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 7 grudnia 2020

uśmiechnij się

proszę cię o chwilę sam na sam z wierszem
na kilka spojrzeń w przeszłość którą pamięć gubi
jak czarno-białe obrazy naszego podwórka
skąd bliżej mi było na trzepak niż do twoich piersi

namawiam cię do sam na sam tak jak nigdy
na zwyczajną randkę albo spacer
który zawsze obrastał w kałuże
wspominam ukradkowe sklejanie ust
wilgocią butelki z lemoniadą
pocałunki niczym śliwki robaczywki
i pierwszą miłość która wyszła ze mnie bokiem
chociaż w marzeniach
dalej pragnę zanurzyć się w twoich chłodnych dłoniach
sam na sam z wierszem
zasypiam licząc na ciebie do dziesięciu

raz dwa trzy
pałka zapałka dwa kije


liczba komentarzy: 9 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 3 grudnia 2020

masz poezję wpisaną w błękit oczu

jesienią kiedy dni są coraz krótsze
i rozmowy nie kończą się przed północą
wino ma zadziwiającą moc
a pocałunki smakują dojrzałą pomarańczą

nigdy bym nie przypuszczał że odnajdziemy się przypadkiem
prawie wchodząc na siebie w metrze

dwoje obcych sobie młodych ludzi
czytających wiersze
z tomiku "ubierz mnie w światło"

później był już tylko dzień


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 6 stycznia 2021

gdzie Ciebie najwięcej

aby do wiosny gdy przed końcem świata
w miłości znajdę jeszcze więcej ciebie
wzejdą nadzieje których kwietny zapach
w nasze spotkania można będzie przenieść

w dni które przyjdą choć jeszcze nie przyszły
w noce stęsknione w których z tobą frunę
zapachem kwiatów znacząc wszystkie myśli
a warg pieczęcią każdy pocałunek

aby do wiosny gdzie ciebie najwięcej
maj ze zdziwienia aż otworzy usta
gdy nienazwana między nami przestrzeń
dotąd niczyja już nie będzie pusta

spełnieniem marzeń dogonimy siebie
gdy pierwsza zieleń rzuci cienie w miasto
aby do wiosny później będzie jesień
nie pozwól tylko ze zmęczenia zasnąć


liczba komentarzy: 8 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 16 lutego 2020

jesteś jesteś

zagrajmy siebie struna w strunę
niech mój za twoim dźwiękiem goni
przecież tak bardzo chcemy uciec
w świat tylko przez nas wymyślony

zagrajmy z werwą niech emocje
zbudzą w nas fale niedosytu
niech dźwięki brzmią o ton dwa głośniej
a całuj myli nam się z przytul

zagrajmy radość akord duszy
w dwóch nagich ciałach pośród objęć
gotowych choćby kamień skruszyć
kiedy namiętność na melodię

pieszczotą dłoni rozpisaną
w słowach dzielonych na pół w szepcie
przy których już nie idzie zasnąć
bo już w nich jesteś
bo już jesteś


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 20 stycznia 2021

światło

kobieta śni gdy zamyka na chwilę oczy
gdy ucieka wzrokiem na drugi koniec stołu przy kolacji
albo marszczy czoło
zdziwiona że cały ocean marzeń zmieścił się na talerzu z zupą

czasem próbuję z tej twarzy rozczarowanego dziecka
zdjąć upartą tęsknotę za miłością
choć zawsze zostaje w oczach błysk światła

które nie wiadomo skąd się wzięło
i czy rozbłyśnie przy lekturze kolejnego wiersza


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 1 stycznia 2021

Z KORONĄ

tamtej nocy deszcz padał
a z drzew tylko liście
wiatr zanosił się krzykiem
jakby cień swój zgubił
ktoś w pobliżu umierał
może nie miał wyjścia
tyle wyjść jest zamkniętych
na zawsze dla ludzi

tamtej nocy ktoś umarł
las przyjął żałobę
ciemność bez uprzedzenia
zgasiła latarnię
nawet mgła wyszła z siebie
niewinnie na drogę
tyle dróg już za nami
nie poznamy żadnej

a po nocy dzień przyszedł
ktoś mówił że dłuższy
świeże groby z koroną
ranny mróz przyklepał
tylko wiatr poczuł wolność
jak wilk w środku puszczy
chociaż nigdy ze śmiercią
nawet się nie przespał


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 9 grudnia 2020

spacer

cóż znaczy pragnąć z wzajemnością
cóż znaczy zachwyt pożądanie
i miłość kiedy jesień wiosną
gdy chcę jej okruch tobie zanieść

cóż znaczy słowo gdy milczenie
w kokardy wiąże czułki szczęścia
i sen o jawie też nic nie wie
choć się nie skończył jeszcze w wierszach

zostaje myśli kwietny bukiet
i tęskne oczy pełne marzeń
aby do wiosny - a co później
na spacer pójdziesz ze mną
razem


liczba komentarzy: 8 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 14 grudnia 2020

pośród śnieżynek

co się stanie kiedy pierwszy płatek śniegu
w świątecznym nastroju tęczą do nas sfrunie
zawiruje nutką do tańca zaprosi
twoje tęskne myśli zechce wyżej unieść

sok winogronowy rozleje na dwoje
bo nam - cóż nam trzeba - oby tylko smacznie
widzę cię w objęciach - ile trzeba objęć
żebym mógł się wreszcie i ciebie napatrzeć

co się z nami stanie w pierwszym płatku zimy
gdy grudzień nam cichą kolędę zanuci
a sen zamówiony z miłością się przyśni
zapach wspólnej nocy pocałunkiem kusi


liczba komentarzy: 8 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 8 lutego 2021

Podobno

kolejny zimowy wieczór
z siarczystym mrozem za szybą
jeszcze wczoraj przesuwałem palcami
gwiazdy po suficie
licząc oddechy przed pocałunkiem
budowałem mosty naszym liniom papilarnym
dłonie o dziwo odnajdywały się same
rzucaliśmy w siebie słowa kwiaty czasami śnieżynki

rano czas zeszklił drzewa
słońce wzeszło piętro wyżej
ciągle układam twój cień w kostkę
podobno zimą szczęście tylko ociera się o nas jak głodny kot
prawdziwe przytula się jeszcze jesienią
i chwyta za serce


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 25 grudnia 2021

Na poprawę humoru

jestem z tych co nie pójdą w diabły
ani nie powiedzą ostatniego słowa

z zawsze ciepłych dłoni oddaję całe ciepło
szczęście dzielę na pół
z kart nie wróżę
noce przesypiam na plecach

z oczu mi patrzy
i cieszą wiersze
omijam z daleka tych z podniesionym głosem
krzyk - tylko na obrazku

nie wierzę w niebo
kocham gdy czuję pod stopami ziemię
i słyszę bicie serca

nie całuj pierwsza


liczba komentarzy: 8 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 8 listopada 2011

najpiękniejszy wiersz o jesieni

ktoś mnie nauczył łapać rymy 
które jesienią w kształtach liści
lub w srebrze bladej pajęczyny
fruną do wiersza co się przyśni

ktoś mi pozwolił chwytać słowa
które jak jabłka się czerwienią
i nawet nocą je rozpoznam
sny najpiękniejsze są jesienią

ktoś stworzył nuty do tej pieśni
melodię wyjął wiatr z kieszeni
więc nim zaśpiewasz niech się przyśni
wiersz najpiękniejszy o jesieni


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 15 lutego 2012

w tym wypadku morału nie będzie

czasami pośród mgieł poranków
 przekracza się tajemne kręgi
 z wiarą że miłość nawet z żartu
 już jest na wyciągnięcie ręki
 również wydaje się być słuszną
 teza wyjęta z dna szuflady
 że miłość gnije pod poduszką
 niezbyt dojrzałym jabłkiem zdrady

 czasami z głupiej zachłanności
 choć ta przywarą zwykle bywa
 budzi się miłość do miłości
 a wtedy trzeba ją ukrywać 
tak niespełnienie rodzi żądze
 od nich po nocach swędzą plecy
 z miłością wiążą się pieniądze
 a bez pieniędzy tylko dzieci


liczba komentarzy: 8 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 20 października 2013

bliższa ciału




 


wystarczy że obejmę wzrokiem
przytulę niczym koszulę
a wtedy mokra przylgniesz
do ostatniej strofy wiersza

bo jak powiedzieć poezji
o miłości



liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 2 listopada 2011

a może kiedyś zaboli

gdzieś zapodziałem twoje imię
słowa utknęły pustką w zdaniu
przewracam kartkę wiem że żyjesz
pewnie jak panna na wydaniu

pamiętasz bocian zaklekotał
latem na łące łowił żaby
a my jak dzieci chciwe spotkań
wspólnej rozmowy i zabawy

cóż ja ci wtedy nie mówiłem
obiecywałem się ożenić
co noc z księżycem razem śniłem
choć nieposłuszny był niegrzeczny

nad rzeką chciałem cię całować
głupi czekałem twojej zgody
teraz już ust pewnie nie chowasz
lecz całowanie wyszło z mody

wiesz gdy odnajdę fotografię
przypomni mi się twarzy obraz
w tym jestem dobry to potrafię
biovital biorę od tygodnia


liczba komentarzy: 8 | punkty: 10 | szczegóły

sam53

sam53, 4 kwietnia 2014

nie wściubiaj...




 


niech każdy swoją biedę klepie
jak chłop we żniwa starą kosę
chociaż czy wtedy będzie lepiej
gdy myśl na starcie przegra z losem

niech każdy sam się z siebie śmieje
chyba że w lustro nie zagląda
humorem można się też przejeść
i nawet ciągać się po sądach

niech każdy sobie rzepkę skrobie
i tu dotknąłem moich marzeń
bo te najlepsze chciałbym tobie
a reszta pewnie się obrazi

nagle marzenia zdjęły spodnie
i patrząc na mnie ciut z ukosa
wypięły nagość dość swobodnie
w cudze nie wściubiaj nigdy nosa



liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 14 lutego 2013

najpierw był chaos, później ty

czas nie oszczędza kartek w kalendarzu
zapomniane fruną w przeszłość tak jak dni
odebrane od świątecznych
gotowe się obrazić za przemijanie
za pamięć utkaną po szufladach na wszelakij słuczaj 
za refleksję do tego stopnia iluzoryczną
że stajesz z wrażenia


tak jakby dwudzieste dziewiąte walentynki
były nie dla tej która omotała


liczba komentarzy: 8 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 17 stycznia 2014

coś zostawię

nie dogonię z wiatrem myśli
ni jaskółek w niskim locie
nie ubiorę drzewa w liście
może ktoś to zrobi mądrzej

nie usłyszę śpiewu ptaków
ktoś im pewnie skleił dzioby
w ciszę wsypał ziarnko maku
milczą krzyże i ogrody

ale zanim podasz rękę
czas w klepsydrze piaskiem wróci
dam ci wiersz dwa słowa piękne
i mój smutek - niech się smuci


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 9 listopada 2011

nauczyłem się ciebie na pamięć

przestawiam z miejsca na miejsce
białą filiżankę z której zwykle piłaś kawę
nie myśl że zwariowałem
 to bóg oszalał widząc mężczyznę
zaplątanego w ciało kobiety

przecież nie jesteś ulotnym aromatem
słodkiej wanilii zmieszanej z odrobiną kardamonu


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 20 listopada 2012

śniło mi się

śniło mi się że biegniesz
cała w bieli po śniegu
dłonie chłodne wyciągasz
chcesz się kochać
nie
w biegu

chwytasz mocno za rękę
pędzimy razem we dwoje
serce o mało nie pęknie
wali jak młot niespokojnie

gdzie z tą miłością we śnie
w tym nieskończonym biegu
zaprowadzisz mnie Zimo
w Krainę Wiecznego Śniegu 

zatrzymaj się Zimo proszę
już padam
chodźmy do łóżka
z chęcią ciebie zaniosę 
tam kołdra ciepła poduszka

nie powiem że się wyśniłaś
na miłość byłby to zamach
i wtedy się obudziłem
Zimo ty moja kochana


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 17 października 2013

moje Monaco

była lekka jak piórko
do mnie wołała Eustachy
- przynieś kwiaty z ogrodu
- wymasuj plecy
nie byłoby w tym nic dziwnego
gdyby starsza pani nie przypominała
od czasu do czasu
- Eustachy na całość pójdziemy w wakacje
teraz możesz mnie tylko pocałować

lato przyszło sam nie wiem kiedy
pani Annie nie pomagała już morfina

wakacji nie było


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 14 listopada 2011

w srebrze ci do twarzy

gdy wiatr za oknem w ciszy milknie
i nawet liści nie zamiata
gdzieś za firanką jesień kwitnie
jakby zabrakło w roku lata
 
i choć po nocach bywa zimno
a pierwszy szron wysrebrza pola
jesień wydaje się być inną
maluje kwiaty w pięknych wzorach
 
nawet w koralach jarzębiny
zaplata biel tak niecodzienną
że nagle wszystkim nawet miny
po prostu najzwyczajniej rzedną
 
i tylko ziemia trochę stęka
gdy pod butami świat tężeje
jesień przy tobie już jest piękna
czy ci mówiłem o tym - nie wiem


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 29 stycznia 2014

zimą też cię lubię

niezwykłe białe płatki śniegu
rwę na kawałki zanim zgasną
i pod postacią skrzących piegów
układam na twym nosie ciasno

dwoma rzędami z obu stron
jak ptaki którym pióra błyszczą
choć srebrem nie jest każdy szron
gdy wokół iskrzy rzeczywistość

tęczami barwnych światła cząstek
co wraz ze słońcem pędzą biegiem
póki mróz trzyma - na początek
lubię twój nosek


wraz ze śniegiem


liczba komentarzy: 8 | punkty: 9 | szczegóły

sam53

sam53, 25 stycznia 2012

jest taka racja która zgadza się z racją stanu

nie malowała mnie ręka Rembranta
Mickiewicz w wierszach też nie pisał o mnie
ten pierwszy lepszy  powiedział
chodź Kaśka
a ja dreszcz czułam kiedy ściągał spodnie

w takich momentach chciałam być garbata
łysa bądź ruda było mi już jedno
smrodem zaniosło w jeden gorzki zapach
i kwaśnym potem chodziło przede mną

nieświeży oddech woń wypitej wódki
nie odróżniałam już drania od wieprza
gdy obśliniony całował mi sutki
powtarzał Kaśka
jesteś coraz lepsza

czułam się brudna pyzata i tłusta
rzygać się chciało byłam już bezsilna
lecz płacił ekstra wzięłam prosto w usta
lubię wykwintne śniadania
nie przyznasz


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 8 października 2012

jestem z tych co nawet muchy nie zabiją, ale...

rankiem otwieram okiennice
wygarniam resztki nocy z kąta
w słońcu przeciągam się leniwie
choć sen się w łóżku jeszcze błąka
 
muchę przeganiam co na nosie
od pięciu minut siąść gotowa
z początku ze spokojem w głosie
a teraz z furią i nie w słowach
 
zaczynam szukać lepów z miodem
packa też pewnie by się zdała
wstrrrrętną zamorzę dzisiaj głodem
oj jak ten bzzzzyk do uszu zalazł
 
zabiję wredną lub uduszę
pająkom rzucę w kąt do sieci
ja to brzydactwo szaro-musze
zdepczę i zniszczę niczym śmieci
 
i zamiar pewnie w czyn bym zmienił
gdyby nie nagła cisza
zaraz
czy ktoś chce z ciszą się ożenić
szkoda że mucha odleciała


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 24 października 2012

Grzechu

nie obudzę cię kroplą na ustach 
ani słowem zaspanym wśród nocy 
lecz gdy zwrócisz się przodem do lustra 
będę mógł chociaż patrzeć ci w oczy 

nie obudzę pieszczotą za uchem 
ale wiatrem tuż obok przefrunę 
sam dla siebie nie jestem już duchem 
w cień się zmieniam najlepiej jak umiem 

nie wywróżę ci snu o miłości 
ani też nie zastąpię uśmiechu 
dam w prezencie eliksir młodości 
wiesz jak pięknie jest kochać się w grzechu


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 13 listopada 2011

cieplutki obrazek

jesień też czasem się rozchmurzy
a chmury mogą rozjesienić
mokra bezśnieżną zimę wróży
złota zaś pragnie się ożenić
 
oczkiem w pierścionku mruga jeszcze
że wrzesień był non consumata
dlatego dziś częstuje deszczem
choć wcześniej mogła pozamiatać
 
jak pozamiatać kiedy liście
z pierwszym przymrozkiem spaść gotowe
mrozu nie było oczywiście
chociaż chodziło już po głowie
 
zmrozić wywietrzyć wywiać w pole
nie tylko liście mój głuptasku
ze złotą chowasz się w stodole
z inną jak z żoną na obrazku
 
 


liczba komentarzy: 8 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 4 grudnia 2011

lubię tę swoją jesień

jeszcze trwa ciszą niezmącona 
i choćby chciała nic nie powie 
w chmurze przed nami w chmurze po nas 
gdzieś w kalendarzu w sercu głowie

senna do bólu - za zapieckiem 
ktoś już ułożył jej posłanie 
a ona rządzi - jeszcze wcześnie 
w przekwitłych wrzosach śpi się taniej

może zaplątać się w korzenie 
i przykryć mchem po same uszy 
a wtedy zima (tego nie wiem) 
już nie wygrzebie jej - nie ruszy

lecz wiosną znowu wykiełkuje 
zielenią śpiącą gdzieś głęboko 
i zbudzi w kwiatach zapach - czujesz 
już dziś otworzę dla niej okno


liczba komentarzy: 8 | punkty: 12 | szczegóły

sam53

sam53, 19 października 2014

wierszem ci powiem

z wierszy leżących po szufladach
wyjmuję słowa najpiękniejsze
od nowa staram się je składać
być może znaleźć inne miejsce
 
szczęście położyć tuż przy szczęściu
jak biały obłok na błękicie
serce przy sercu bo najczęściej
trwać chcą przy sobie całe życie
 
w nienapisanych jeszcze wierszach
każdym porankiem budzę miłość
nie pospolitą pierwszą lepszą
lecz tą o której wielu śniło
 
niczym o jabłka dwu połowach
które dojrzewa na jesieni
błyszczące z jednej strony - zobacz
z drugiej rumiane od czerwieni
 
te wiersze siedzą jeszcze w głowie
jak słowo kocham w głuchej ciszy
jesienią wszystkie ci opowiem
w szeleście liści szept usłyszysz


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 22 czerwca 2016

kiedyś

kiedyś spojrzymy sobie w oczy 
i wyczytamy się z nich wierszem 
na moich dłoniach swoje złożysz 
nie mów że zawsze mam cieplejsze

i zabłądzimy razem w jutrach
choć dni i noce są pomiędzy
ust nam zabraknie w pocałunkach 
pieszczot też nikt nie będzie szczędził

ale nim świt rozjaśni niebo
zwiążemy siebie jednym słowem
"z tobą" już znaczyć będzie "ze mną"
a "przy mnie" złączy się z "przy tobie"


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 8 marca 2016

pod parasolem

podarowałem jej przestrzeń  
uśmiech za uśmiech
jeszcze teraz pamiętam dołeczek na brodzie 
wdzięczny błysk w oczach
tajemnicze spojrzenie
rozmowa niezbyt nam się kleiła
ale ciepły miły głos zapadł w pamięć

- do następnego razu
zabrzmiało jak najpiękniejsza obietnica

chyba wtedy polubiłem deszcz
szare kałuże na chodnikach
nawet parasol doczekał się lepszego miejsca w szafie

moje dziurawe szczęście


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 15 kwietnia 2016

wiosną

Przychodzisz czasem fiołków przebiśniegów
gdy słońce wyżej podciąga koszulę
z dziwną radością która gdzieś w człowieku
jakbym wiersz pisał 
nie uwierzysz 
uwierz

kwiecień za kwietniem coś zawsze wyplecie
ktoś nawet rymy podsunął niezgrabne
wiosną uroku nie rzuca się przecież 
a w tej poezji tobie coraz ładniej

zawsze z uśmiechem - czuję się zazdrosny
kiedy fioletem zaplatam go w wiersze
czy jesteś wiosną - ile jeszcze wiosny
trzeba by słowa
zakwitły wśród westchnień


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 15 czerwca 2016

dzień dobry

gdy słońce podnosi cień w trawie 
i pszczoła znów kąpie się w rosie 
gdy mleczny dmuchawiec latawiec
przycupnął gościnnie na oście

w jęczmieniach niebiesko od chabrów
świt w warkocz zaplata powoje
poranek bez chmurki bez wiatru
i my w nim przy kawie we dwoje

a sen który wczoraj zgubiłaś
pomiędzy listkami koniczyn 
odnalazł i miłość i przyjaźń
pocałuj - dziś znowu się przyśni


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 24 grudnia 2014

pogodnych, zdrowych i radosnych ...

Dziś w kroplach deszczu mokną święta
spływają blaskiem w zieleń trawy
w porywach wiatru brzmi kolęda
śnieg tylko we śnie się pojawił

na szybach obraz zamazany
za chmurą niebo się ukryło
gwiazdka ciemności nie rozjaśni
ale przynajmniej wskaże przyszłość

przy zastawionym suto stole
z duchem na krześle dziwnych wspomnień 
które choć ręką trzeba omieść
by na nim usiąść mógł bezdomny

z koszykiem życzeń przy prezentach
kupionych w tłoku albo w biegu
dziś w kroplach deszczu mokną święta
a we śnie było tyle śniegu


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 14 stycznia 2019

jak ciebie kochać

zachwycasz ciszą w swoich wierszach 
tak jak muzyką Beethovena
barwą pod pędzlem gdy tło streszczasz
i cień rozpinasz w światłocieniach

z pierwszym promieniem bladym świtem
kiedy zmęczenie spać nie daje
gdy nawet serce jakby cichnie
I czas się nie chce z nami starzeć

zachwycasz ciszą wyobraźnią 
jej krzyk gdzieś w środku duszy został
dobrze że słowa jeszcze tańczą 
choć jak w tym tańcu ciebie kochać


liczba komentarzy: 8 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 10 stycznia 2015

śnieżne tango

poproś - a po śnieg pobiegnę 
i po róże jeśli białe 
zerwę wszystkie - żadnej nie chcesz 
bielą tryska śnieżna zamieć

pędem wiatru na rozdrożu 
który chłód pod czapkę wciska 
ale wpaść w ramiona mrozu 
wcale nie chce - nawet z bliska

nie jak róże zza firanki 
otulone w srebrną paproć 
mogłyby pół nocy tańczyć 
gdzie im w głowie - dzisiaj zasnąć

zamieć tangiem bardzo proszę 
spróbuj w tańcu śnieg zatrzymać 
białą różę chcesz - przyniosę
zima jest - nie dała dyla


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 9 marca 2018

od początku

odnajdę cię w wyrazie twarzy 
w błękitnych oczach ciągle głodnych 
w nienasyceniu którym karmisz 
drżące odruchy bliskiej wiosny

w pieszczocie słowa kiedy wierszem 
subtelne frazy zbieram w bukiet 
w stokrotkach którym chcesz czy nie chcesz 
darujesz co dzień szczery uśmiech

wraz z pocałunkiem pierwszym nagłym 
gdy zmysł za zmysłem goni w obłęd 
i lgnąć ku sobie pragną wargi
że wcześniej znaleźć cię nie mogłem


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 12 stycznia 2019

jak mnie złapiesz

zostawiłaś zamarznięty ślad na klamce
chłodny oddech zapleciony w mroczną przestrzeń
srebrno-szarą szadź na drzewach 
cień akacji
w twoim echu drży wspomnieniem chcesz czy nie chcesz

rozminęły nam się słowa z poniedziałkiem
i zwątpienie przystanęło tuż za drzwiami
ktoś powiedział że samotność zimnem pachnie
mróz na szybie tylko kwiaty pozostawił

nie szukałem ciepłych myśli na futrynie
czas się oparł jednym palcem o parapet
ciągle słyszę cię w dwóch słowach 
czy to minie
jest nadzieja będę twoją jak mnie złapiesz


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 12 czerwca 2014

noc znów uciekła...

noc znów uciekła w zamyślenie
słowa wciąż pachną bzem jaśminem
czy są ważniejsze przez to - nie wiem
zostaną w wierszu - inne przynieś

pamiętasz tamte w butonierce
a chciałem wtedy głębiej schować
gdzieś je zgubiło głupie serce 
klucze do szczęścia - każdych szkoda

może gdzieś leżą w mokrej trawie
w wierszach nie było ich i nie ma
z dwóch niechaj jednym będą nawet
chcesz je usłyszeć

najpierw przebacz


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 7 stycznia 2017

W słońcu

Najważniejsze że jesteś 
choć nie wiem
porcją tlenu w oddechu czy światłem 
kroplą w deszczu czy wiatru powiewem 
kiedy myśli przy tobie od zawsze

objawieniem gdy kęs jednej nocy 
syci wszystkie jak sen tajemnice 
które morzem pomiędzy wyrosły 
chociaż żadnej nie można wykrzyczeć

smutek wiąże uczucia splątane
a tak chciałbym powiedzieć pół słowa 
z oczu blask wycałować - ech spatrzeć 
przed tęsknotą nie umiem się schować

nie potrafię się przed nią obronić 
myśl do ciebie na skrzydłach dziś frunie 
taka magia nie zdarza się co dzień 
wierszem wpiszę się w nasz pocałunek


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 15 grudnia 2015

erotycznie

z ust aksamitnych zrumienionych słońcem
scałować wszystkie krople pożądania
tak by uczucie spełnieniem pachnące
kwitło pieszczotą choćby teraz zaraz

w nabrzmiałych wargach jak w dojrzałych wiśniach
wzbudzić zachłanność dziś nieodgadnioną
niechaj w meandrach niepokornej myśli
sycą się żarem i płoną i płoną

w bezwolnym krzyku tłumionego szczęścia
karmić się nimi dopóki otwarte
i musnąć słowem już nie z tego wiersza
wszak w najpiękniejszych zostaną na zawsze


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 27 czerwca 2015

czy choć kochasz

od dawna nie śpię - dzisiaj rano
słońce zbudziło pierwsze cienie
świt już nie pachnie mi tak samo
wiatr zgubił świeżość gdzieś pod niebem
  
cisza zamknęła się w ogrodzie
echo zagrało jej na nosie      
bluszcz zrzucił liście - dziurą w płocie 
znów od sąsiada przeszedł oset 

na pąkach róży w pajęczynie
jak lśniąca perła w wąsach kota
zastygła miłość - czy zakwitnie
od rana nie śpię

- czy choć kochasz


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 13 lutego 2019

z kwiatami

wybudzona ze snu wciska się w garnitur
mgieł zerwanych nocą - śniegu białym szalem
roziskrzoną szadzią dotykając świtu
tak jakby na ustach zatrzymała palec

karmiona spokojem porannym bezruchem
z mrocznych długich godzin blaski wydobywa
rzuca na gałęzie puszystą poduchę
i tęcz milionami horyzont wykrzywia

w niezwykłej scenerii z magią dziś pod rękę 
która słabość do niej czuje już od września 
zagląda mi w okno - zimo - jak ci pięknie
choć zachodzisz w pięty kwiatami do wiersza


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 8 grudnia 2015

z miłością

Przychodzisz na myśl jak sen nad ranem
gdy świt z sufitu zdejmuje cienie
pierwszym promieniem który na ścianę
z poduszki sobie przed chwilą przebiegł

przychodzisz w słońcu jak zapach kawy
który poderwał ciszę z pościeli
rozniósł po domu obłokiem zawisł
jakby miał zamiar w chmurę się zmienić

o właśnie burzą przyjdź choć raz w roku
gdy pożądanie zmysły wyostrzy
wiesz jak mnie drażni codzienny spokój
przyjdź z kawą we śnie
czekam miłości


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 20 września 2014

w małym miasteczku

jeszcze szarówka - wieczór stąpa
po rozrzuconych w koło liściach
jutro ktoś pewnie je posprząta
jesień na spacer ze mną wyszła

lwy pozostały na fontannie
i nasze echo - czy je słyszysz
brzmi identycznie tak jak dawniej
choć dzisiaj słowa giną w ciszy

drewniany mostek w Księżym Lasku
ciut dalej łąka trochę nieba
piersi szukałem po omacku
czy je znalazłem - zmieńmy temat

liczyłem kocie łby po drodze
zostały tylko we wspomnieniach
znowu po liściach sobie chodzę
jest park fontanna
... ciebie nie ma


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 3 sierpnia 2014

z aromatem kawy

witaj jak co dzień - zapach kawy
zbudził zaspane jeszcze myśli
niektórych nie da się zostawić
wyrzucić z głowy - do cna wyśnić

wyjął marzenia gdzieś spod powiek
wszystkie są ważne ale jedno
zmysłowo kwitnie w każdym słowie
w uśmiechu który dzielisz ze mną

pachnie dojrzałą nutą lata
floksów zerwanych do wazonu 
chciałbym ulotny jego zapach  
poczuć już zawsze w naszym domu


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 22 grudnia 2015

niewygadana

coraz dalej do ludzi do świata
gdzieś przeciekło mi zdrowie a szczęście
obok przeszło - tak samo jak zapał
z samotnością spotykam się częściej

ze zdziwienia wciąż oczy przecieram
grzejąc dołek w dziurawej kanapie
że jest jedna tym z prawa i z lewa
i noc spędza przy takim co chrapie

jeszcze czuję się przy niej nieswojo
cóż rozmowę przerywa wpół słowa
wtedy myśli się dwoją i troją
jakby chciały coś zacząć od nowa

czasem zdaje się być pierwszą lepszą
moją wiarą zwyczajnie niezdarną
że jest ze mną nie tylko przez grzeczność
ślepej kurze też trafia się ziarno


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 23 września 2014

wczorajsza

spójrz jakie mokre dziś kamienie
i deszcz od wczoraj ciągle pada
która to jesień - chyba nie wiesz
ile w niej września listopada

entuzjazm przysnął gdzieś pod płotem
zapał senności też się poddał
jesień podobna jota w jotę
do tej wczorajszej - proszę popatrz

z ostatnim drżącym liściem w lesie
rozkołtunioną trzciną w stawie
z pierwszym przymrozkiem który przecież
nigdy jesieni nie chce zawieść

z nierozwiniętym pączkiem róży
który pochylił się ku ziemi
i kroplą deszczu gdzieś w kałuży
patrz jak codzienność nas jesieni


liczba komentarzy: 7 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 27 października 2015

kiedyś

Kiedyś oddam ci marzenie
zatrzymaj je w oknach pociągu do Warszawy
w jesiennym powietrzu 
za szybą mijanych obrazów
w myślach pojawiających się przy okazji układania słów w wiersze 
którymi mógłbym obsypać wszystkie ukradkowe spojrzenia 
albo namalować uśmiech 
gdy wstrzymujesz na chwilę oddech 
 
kiedyś oddam ci sen
lekki niczym zapach wiosny w sadzie
cichy jak szept przed pocalunkiem
albo błysk spadającej gwiazdy 
delikatny jak puch na poduszce
albo twoja dłoń złożona z ufnością w mojej
 
to będzie najpiękniejszy sen 
o miłości


liczba komentarzy: 7 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 17 września 2014

którą mamy jesień

zanim mgła opadnie na mokre kamienie
a deszcz złamie kiście przekwitłej nawłoci
przyjdziesz bladym świtem jak sen w którym jesień
jeszcze się czerwieni a gdzieniegdzie złoci

sfruniesz babim latem zawiązując nitki
srebrzystej koronki w sterczące badyle
niczym promień słońca który łączy wszystkich
i ostatkiem ciepła dotyka przez chwilę

niech tylko wiatr zgarnie zeschłe melancholie
pod wilgotne wrzosy marzenia zamiecie 
i sen niech się wyśni - zanim przyjdziesz do mnie
nie pytaj już więcej... którą mamy jesień


liczba komentarzy: 7 | punkty: 10 | szczegóły

sam53

sam53, 22 października 2014

i znów jesień

i znów jesień na kamieniu mchem porosła 
przeciągnęła się po lesie długim cieniem 
by we wrzosach tuż przed nocą trochę postać 
pomalować pół fioletem mglisty wieniec 

obudziła z letniej drzemki ducha chłodu 
kładąc szronu srebrne igły w pajęczynach 
wieczorami wiatr ogłasza święty spokój
cień do drzewa już bez liści cicho przymarzł

w szarej trawie perły rosy nie rozbłysną
sen o wiośnie też wpół drogi się zatrzymał
a ja chciałbym żeby jutro dzisiaj przyszło
wiesz że z tobą mi nie straszna żadna zima


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 17 maja 2014

...............

lubię szeptem powiązane nitki
przyzwyczajeń
grę w zielone - wczoraj
ciepłym głosem malowałaś wszystkim
mnie w kolorach
 
gdy w dziurawym przechodzonym swetrze
wciąż szukałem nowej wiosny w trawie
darowanym ciesząc się powietrzem
dziś przy kawie
 
czekam twoich pocałunków jeszcze
przewiązanych nitką przyzwyczajeń
w bzie zapachu - fioletowym deszczem
 
spójrz
dzień wstaje


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 10 maja 2015

z pocałunkiem

Entuzjazm opadł jak liść w wodę 
radość spłynęła razem z deszczem
a uśmiech skrzywił się na stronie
na której myśli już się nie chce

sięgnąć do marzeń albo wyśnić
kadr z pocałunkiem czas zatrzymać 
zbudzić do życia wszystkie zmysły
by wczoraj trwało jeszcze dzisiaj

pozwól znów ustom się zapomnieć 
w chwili gdy dreszcz przeszywa ciała 
przyjdź z pocałunkiem prosto do mnie
chcę już natychmiast teraz zaraz


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 12 kwietnia 2014

zielona piosenka

zieleń mi panią przypomina 
zielonym pachnie każdy dzień
zielenią miłość się zaczyna
czy chociaż pani o tym wie

w zieleni widzę panią co dzień
pośród zielonych bujnych traw
od wczesnej wiosny gdy w ogrodzie
zazielenilo sie też w nas 

bo między nami proszę pani
zielonym bywa też powietrze
zielony walc zaprasza w tany
w zielone gramy coraz częściej

zieleń dostrzegam w pani oczach
zielenią błyszczą nawet łzy
czy można zieleń bardziej kochać
kiedy wraz z panią mi się śni


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 23 kwietnia 2014

wiosenny poranek

poranek wypiękniał pogodą łaskawie
chmury odpłynęły w zamazaną przeszłość
kaczki tak jak co dzień pływają po stawie
tylko myśl o tobie jak słońce co wzeszło

wiosna mimochodem zagląda mi w okno
świeżą zielonością liście drzew tryskają
tak jakby sam pan Bóg nadzieją ich dotknął
a przecież w zieleni po jesień zostaną

nawet wiatr się cieszy w ramię lekko trąca
cieplejszym dotykiem na spacer zaprasza
i tylko myśl jedna wiruje bez końca
piękna i cudowna jak ta wiosna nasza


liczba komentarzy: 7 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 24 czerwca 2016

lato z tobą

jeszcze wiosna a już lato z drzew spogląda 
jeszcze mgiełka nad łąkami wolno płynie 
blady księżyc dzień rozwija gdzieś na wąsach 
ach pocałuj ach pocałuj mnie dziewczyno 

może znajdę cię w ogrodzie - może w kwiatach 
które barwą przekrzykują się nawzajem 
i od rana niosą w sobie ten sam zapach 
ach pocałuj mnie dziewczyno - słońce wstaje 

dni codziennie uciekają nam do wspomnień 
tylko miłość znów gotowa sięgnąć marzeń 
młodość dawno już za nami - przyjdź dziś do mnie 
twoje usta są gorące tak jak zawsze


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 26 maja 2015

perwersja na reumatyzm i taką jedną konewkę

Piwonie kwitnąć już gotowe
na grządce róże całe w pąkach
jaśmin z akacją w kwietnej zmowie
w majową zieleń weszła wiosna
 
słońce promienie gubi w trawie
mnie od przedwczoraj łamie w kościach
tak jakby deszcz miał przyjść niebawem
niestety burza bokiem poszła 
 
a ból od świtu utrapieniem 
z nadzieją patrzę po obłokach
czy spadniesz chociaż kroplą - nie wiem
tak bardzo w kwiatach chcę cię kochać


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 16 listopada 2021

z milczenia

czy coś wyczytam z twojego milczenia
odnajdę słowo w którym jeszcze jesteś
a głucha cisza zawsze tobie wierna
gotowa odejść nim przemówisz sercem

choćby i we śnie nawet bladym świtem
gdy ptasie trele zerwą się z uwięzi
a w mur milczenia wczepioną kotwicę
miłość przepali rozkruszy rozwierci

czy coś wyczytam z twojego milczenia
gdy tylko jesień za plecami łechce
a myśl z poezją ot tak sobie przeszła
bo po cóż słowa
gdy się kochać nie chce


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 8 kwietnia 2021

zaraz po zachodzie

zdejmuję światło z ażurowej firanki
kładę cienie na poduszkach
szukam cię w lustrze
w rozmowie między słowami

wieczorem przy migoczącej świecy w kawałkach oddechów
w zerwanych wczoraj żółtych tulipanach
pamietających dotyk wrażliwych dłoni
enzym pieszczoty

nocy oddaję się w milczeniu
wiem że świt znów zaróżowi twoje krągłe biodra
którymi postarasz się jeszcze o niejedno dziecko
mnie wystarczy ciepło piersi
na tyle zasługuje poeta

ranny ptaszek


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 3 grudnia 2020

święty spokój

Melodią słowa mów dziś do mnie
chcę chłonąć jego moc i brzmienie
siłę gdy z iskry czyni płomień
i lekkość z jaką wpada w wiersze

chcę się nakarmić raz poezją
jej kunszt zamienić choćby w zachwyt
przejść się na spacer drogą mleczną
czasami poddać wyobraźni

wychwycić szmer jak pomruk z grzmotu
echem rozerwać myśl na strzępy
chcę w burzy znaleźć święty spokój
słowa się burzą coraz częściej


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 28 grudnia 2020

Zapamiętam Cię jak dzisiejszy śnieg

nie potrafię zrozumieć kobiety
której do szczęścia wystarczy wiersz
koszmarny obraz mojej wyobraźni
niekończący się sen niczym brazylijski serial
wyjęty prosto z dżungli
z odciskami na pośladkach

nie umiem zaakceptować rzeki słów
wypełniającej chłodem już i tak zimną przestrzeń między nami
drażni prokrastynacja i powiązany z nią stres
nie podoba mi się obwinianie innych za niepowodzenia

ostatnio mam wrażenie że jestem niesłuchany
a moje potrzeby są na ostatnim miejscu
to tak jakbyś żył obok życia
dobrze że dane mi cieszyć się z niewielkich rzeczy

humor też zostawiam na inne okazje


liczba komentarzy: 7 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 2 czerwca 2021

noc perseidów

gdy wieczorem spadały gwiazdy
myśli żyły jedynym z życzeń
chciałem z nieba ciebie wypatrzeć
zdjąć z obłoków mgłą tajemniczą

wniknąć w ciemność jasnym rozbłyskiem
jakby świtu wcale nie było
i marzenie nad ranem wyśnić
sen przy tobie - miłość nie miłość

coś mówiłaś chyba zbyt cicho
nocą morze stygnie przy brzegu
powiedz gwiazdom jeszcze usłyszą
tyle życzeń kołysze niebo


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 18 listopada 2023

na początek jesień

kiedy słońce i wiatr snują się nad horyzontem
w pogoni za jakimś buro-szarym listkiem
opowiadają zmęczonym codzienną wędrówką chmurom
o ulewnych deszczach
o niekończących się mżawkach zmieszanych ze śniegiem

zaplątują jesienną aurę w nagie drzewa
zatrzymane rozczochrane myśli wiążą starą pajęczyną
wyjętą z dziurawych parasoli

a gdy wieczorem przykładam ucho do poduszki
budzą sny
w tej wielowymiarowej przestrzeni gotują się pomysły
pragnienia wiersze
cisza też ma swoją moc

kończy jak zwykle czas


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 5 lutego 2024

to miał być wiersz

Agata* od kilku lat pracuje w szkole
jest lubianą nauczycielką z dyplomem
w tym roku pan dyrektor postanowił ją zwolnić
na jej miejsce zatrudni kuzynkę kuzynki
która dopiero kończy jakieś zaoczne kursy
nazywane studiami

szlag mnie trafia
nie liczy się fachowość i doświadczenie
nepotyzm sięga zenitu
prawo i sprawiedliwość jeszcze rządzi

nawet słońce które dziś wyjrzało
natychmiast schowało się za chmurami
ten świat nie dla mnie - usłyszałem niewiadomo skąd cichy szept
ten świat nie dla mnie - wkurwiłem się

za PeeReLu było znośniej

* imię zmienione na potrzeby wiersza


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 19 września 2012

w darze

przyznam się szczerze że z miłości 
każdy mężczyzna wierszem gada 
a dar którego tłum zazdrości 
dzięki cytrynie... cały zjadam 

tak po plasterku do herbaty 
głupio że wszystkim gębę skrzywia 
ja tam cytrynę jem bez straty 
także zanotuj... jestem dziwak 

z cytryną w zębach to po pierwsze 
z nią nie podobna się zestarzeć 
gdy tę kwasotę wpiszę w wiersze 
staje się lekiem... od poparzeń


liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 10 lutego 2012

palę bo lubię

palę bo lubię nie przestanę
nawet i mogę pić bo stać mnie
chociaż się zdarza że nad ranem
palcami grzebię w pustej paczce

wtedy się wkurzam czasem ślinię
o mało co i ściany gryzę
bo kto wymyślił żeby z dymem
puszczać podatki i akcyzę

komuś nie szkoda nawet Vat-u
palenie szkodzi i zabija
co nikotyna Boże ratuj
kto ją w papieros dziś zawija
 
to tylko żart to zwykła ściema
pytam się pani w moim kiosku
ile jest smoły no ... w eLeMach
nie ma odpowiedź brzmi
po prostu

smoła to składnik tylko w dymie
a kiedy palisz to w podatkach
cała przyjemność w nikotynie

którą rząd chce nam budżet zatkać


liczba komentarzy: 7 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 15 grudnia 2012

dla ciebie skleję niebo

z siebie wychodzę raczej lekko 
i bardziej dla wprawy niż końcowego efektu 
który przypomina domino
 
najpierw wyciągam ręce 
łapię powietrze w płuca 
i wyginam się niczym łuk 
wtedy z każdym głębszym 
zaczynam się ślizgać 
resztę zrzucam jak kapelusz 
po prostu fiuuu aby z głowy 
i mówię dzień dobry 

uważasz że powinniśmy się pokłócić 
a może za dużo pijesz 


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 16 listopada 2012

czy można bardziej wprost

kiedyś chciałem czytać wszystkie twoje sny
przyklejać od nowa kartki w kalendarzu
niezwykłe marzenia kłaść w zwyczajne dni
by zmieniły barwę nabrały wyrazu

dzisiaj kiedy pamięć strzępi brzegi chmurom
a wspomnienia gubią obcasy po drodze
chciałbym ci powiedzieć że jesteś tą górą
na którą dwa razy z miłością nie wchodzę


liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 19 listopada 2011

po kokardę jak mawiały starożytne Rosjanki

pamiętam doskonale babcine węzły na chusteczce
supły na sznurowadłach jakoś dziwnie robiły się same
 krawaty o ile mnie pamięć nie myli chyba wiązała najpierw matka 
później raczej żona
nie powiem na sto procent bo moja pamięć bywa ostatnio bardzo zawodna

z kokardkami szło łatwiej
choć prędzej związywałem puste z próżnym

z układami równań było lepiej niż z kobietami
mnie pasjonowały rebusy i krzyżówki
panienki koniecznie chciały wiązać się w pary

pętelki też nigdy nie pasowały do guzików
dlatego zostałem ze swoim węzłem gordyjskim
który chłonie moją skłonność
do wyolbrzymiania problemów

a mam ich po dziurki w nosie


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 12 marca 2012

widziałem szczęście

powierzchownie niczym łza na policzku 
jednak ból ucieka w kąciki ust
dotyk suszy
a rozchylone wargi drżą emocjami

gdzieś w środku trzepoce
nierozpoznane uczucie

czy radość może mieć
wyrzuty sumienia


liczba komentarzy: 7 | punkty: 9 | szczegóły

sam53

sam53, 10 października 2012

a on jeszcze lata

jesienią i wiersze chcą w podróż podniebną  
z wiatrem unieść słowa na skrzydłach poranka  
zaplątać się w nitek delikatne srebro  
fruwać babim latem w leciutkich firankach  

a gdy mgła się wzniesie ponad kartofliska  
październy dozorca sprzątnie liście z ulic  
jesień jak kochanka łagodnie i z bliska  
słowem zamiast wodą nakarmi też chmury  

tam zaś wyobraźnia wysoko w obłokach  
dołoży wyrazu i błysku na przemian  
bo kiedy wraz z weną pogoda się spotka  
wierszem podziękuje choć jeszcze go nie ma  
 


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 12 lutego 2012

opowieść krakowskiego poety



myślałem by odwrócić księżyc 
czas żeby patrzył drugą stroną 
i nie tam żeby dla pieniędzy 
raczej dla sławy gdy szaloną 

z taką poleciałbym nad ziemię 
może jak Ikar bliżej słońca 
na skrzydłach po laurowy wieniec 
obłokom mógłbym zmieniać postać 

z ptakami ścigać się w przestworzach 
z wiatrem na prędkość iść w zawody 
i więcej świata ludzi poznać 
póki  się czuję jeszcze młody 

przepraszam cię księżycu stary 
chciałem być sławny dzięki tobie 
ty każdej nocy widzisz Paryż 
a ja się szwendam po Krakowie


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 19 grudnia 2011

noce ciemnieją z wiekiem

nocą nie biegam już po zdrowie
przy zapalonej śpię żarówce
aniołom stróżom krzyż na drogę
a tobie szczęścia choćby fuksem

nie mów że z psem na spacer chodzisz
noce są coraz bardziej czarne
wczoraj byliśmy jeszcze młodzi
a dzisiaj życie dwakroć marne

nikt nie wychyla się z przyjaźnią
psy dotąd ciche warczą głucho
nawet w spokoju trudno zasnąć
i noc tak czarna umrzeć głupio

nawet ostatnia wersja marzeń
przy której sen się zapadł w łóżko
też się zaczęła z nami starzeć
już jej nie szukam pod poduszką

w białej pościeli ponad miarę
odnaleziony image nocy
śmierć nie przychodzi dziś za karę
nagrodą jest gdy zajrzy w oczy






liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 31 grudnia 2013

kochaj

dziś mam życzenie w jednym słowie
miłe przyjazne ciepłe jeszcze
a kiedy tobie je wypowiem
niech cię poruszy nagłym dreszczem

niech zerwie ciszę która głucho
wali jak młot o serca ściany
słyszysz to słowo nadstaw ucho
szept je kołysze a czas rani

spójrz prosto w oczy ty potrafisz
odczytać jasny błysk pragnienia
bo tyle słów można zobaczyć
ile ich mamy do stracenia

nie bój się przyjąć go do siebie
nie pozwól by umarło w progu
jak noworoczne tchnienie świtu
weź je a potem oddaj Bogu


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 20 lutego 2014

na Majdanie

jeszcze niedawno sama w tłumie
stałaś w dziurawym starym swetrze
w pół zamyśleniu w pół zadumie
drżąca jak mroźne tu powietrze

spętana sznurem swych przekonań
głucha na myśl szumiącą w głowie
że ci co przyjdą jutro po nas
sen o miłości zdejmą z powiek

poruszą słowem jeśli w słowach
otwartość staje się otwartą
poruszą wiarą która porwać
może do walki za normalność

nie będziesz sama na Majdanie
będziemy z tobą a ty przy nas
pozwól cierpliwym być nasz Panie
niech żyje Wolna Ukraina


liczba komentarzy: 7 | punkty: 9 | szczegóły

sam53

sam53, 19 lutego 2014

bądź mi muzą

zanim wiosna się pojawi
w zielonościach
spróbuj jeszcze chociaż trochę
ze mną zostać
 
owiń chłodem wiesz jak w lipcu
z nim przyjemnie
więc mnie zamroź niech ten zamróz
będzie we mnie
 
i cóż jeszcze mogłabyś od
siebie dodać
gdy spotkamy się na kawie
i na lodach
 
zanim ptaków szczebiot znowu
mnie wypełni
bądź mi muzą a napiszę
wiersz kolejny


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 18 lutego 2014

nikt z nikogo przykładu nie bierze

zanim weźmiecie na języki
i spakujecie w czarny worek
spróbuję sobie zostać nikim
nikt z definicji jest wytworem

ni wyobraźni bo jej nie ma
ni postrzegania - cóż w ciemności
nawet rozumu ani grama
cieniem też nie jest - z wzajemnością

duchem nie tutaj - w tej przestrzeni
raczej pod myśl bym go podczepił
bo nikt się z nikim nie chce żenić
ale z niczyją da się zlepić

tej prawdy pewnie nie obronię
ale gdy zbierze się nas grupa
to zobaczycie że z niczego
można do kogoś nie po trupach


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 2 lutego 2014

marzycielom

czas niczym wędrowiec się wlecze od wczoraj
rozdaje za darmo marzenia
częstuje miłością choć na nią nie pora
i za nic też mnie ma
 
przesuwa niespiesznie wskazówki w zegarze
żałując nie tego co przeszło
a przecież szczęśliwi nie zmierzą swych marzeń
gdy miara odległa jak wieczność
 
czas niczym wędrowiec od wczoraj się wlecze 
myśl goni za myślą - nie zasnę
do wiersza wpisałem dwa słowa od ciebie
zostawię je w sercu na zawsze


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 7 listopada 2011

dni coraz krótsze

wstaję rano znowu pusto
w okno też nikt nie zagląda
mordą krzywą patrzę w lustro
ona jedna nic nie żąda

zarost przerósł trzy dni z hakiem
myląc szczecin ze szczeciną
włos nieświeży ciut na bakier
a sam śniłem - nie z dziewczyną

z mięśni flaki - w takim stanie
trzęsą się jak galareta
brzuch ogarnął dziwny taniec
a postawa krzyczy gdzie tam

szukam spodni - jakieś noszę
jeszcze trwam przy zdrowych zmysłach
nagle słyszę - puk puk - proszę
no i patrz depresja przyszła


liczba komentarzy: 7 | punkty: 9 | szczegóły

sam53

sam53, 26 stycznia 2014

wiersz pisany ciszą

zobacz tam na skraju ogromnego lasu
wyczesane z trawy garściami zieleni
myśli rozwijają swoją pętlę czasu
świeżością poranka różnością odcieni
 
czeka tam natchnienia niespełniona dusza
przemoczona rosą pod dachem pajęczyn
promieniami słońca bezgłośnie porusza
roztańczone perły iskrzącej w nich tęczy
 
jeszcze nocnym chłodem marzenia obwiewa
drgające rozkoszą kropelki szampana
które tajemnicą bezkresnego nieba
przytulają radość
do chęci pisania


liczba komentarzy: 7 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 9 grudnia 2011

w mojej krainie

w mojej krainie szewc bez butów
krawiec bez spodni
wieś bez chłopa
robotnikowi bliżej bruku
bezproblemowa europa

w mojej krainie małych ludzi
w dostatku każda lewa bieda
ta prawa ze snu też się budzi
o sprawiedliwość żebrać trzeba

w mojej krainie mleka miodu
czarnego złota rzeki stali
jakże zbyt ciemnych jeszcze grodów
zostali


inni wyjechali


liczba komentarzy: 6 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 23 stycznia 2012

jak dobrze że już jesteś


spieszno ci było rano
nie zdążyłem przeciągnąć ręką
po ciepłej piersi
kołdra zsunęła się jak brzydki sen
na podłogę
mróz się śnił - choroba przy domu
trzeba nagotować kwaśnicy
na kości wołowej
szpik wyssać a gnata psom wyrzucić
i najlepiej przez lewe ramię
skąd wiem
pamiętam jak babcia mówiła
ta w środku ze zdjęcia nad komodą
trzyma w beciku moją mamę
babcia cięgiem chodziła po zakupy
zawsze przynosiła pełne siaty
a wszystko podobno było na kartki
nie doczekała kapitalizmu
może i dobrze

taka krótka ta kołdra


liczba komentarzy: 6 | punkty: 10 | szczegóły

sam53

sam53, 9 stycznia 2012

na śmierć chudego poety

patrzy na mnie z każdej strony
wyłupiastych oczu para
które w jasnych światłach gromnic
jadem krzyczą
przyjdę zaraz

i spojrzeniem z lewa z prawa
zmarszczki liczy mi pod okiem
zaraz zacznie się rozprawa
śmierć zezując idzie bokiem

trąca niby od niechcenia
czarny płaszcz rzuca na głowę
oj kochany aleś cienias
mógłbyś przytyć o połowę

zrobię ci przyjemność panie
zanim wezmę w inne światy
i tu śmierć zaczęła taniec
jakże piękny co za artyzm

najpierw drobnym krokiem marsza
podrygując przy tym śmiało
przeszła w tempo kontredansa
pokazując jak wspaniałą

sztuką - kręcić piruety
i w podskokach nawet boso
tańczyć tylko dla poety
nie machnąwszy przy tym kosą

zakręcona w euforii
delektując się muzyką
a to szybciej a to wolniej
śmierć wiruje wokół cicho

nagle bierze dłoń znienacka
tańczmy razem prośbę słyszę
i porywa mnie do walca
aż świat cały się kołysze

i choć trzymam śmierć w objęciach
w tańcu plączą mi się nogi
a śmierć pląsa jak najęta
wszyscy schodzą śmierci z drogi

roztańczona lgnie w ramiona
tuląc się do piersi chudej
obiecała mi - nie skonam

śmierć dziś przyszła zabić nudę


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 8 listopada 2011

miałem ci ja...

nie trzeba słów żeby zapomnieć
wiatr już ją poniósł niczym wrona
i zaufanie wziął ze sobą
 gdzieś w samotności 
miłość skona

nie trzeba wiatru gdy myśl szarpie
umysł powoli jednoznacznie
ktoś tu zawinił
nie ja skarbie
nieopatrznie

może się nie budź
śpij głęboko
noc zawsze zmierza ku miłości
jutro pamiętaj otwórz okno
niech dom odetchnie od przeszłości
 
nie budź się
nie budź
niech trwa dalej
ta farsa zgubna ponad miarę
lepiej we wrzątek włożyć palec
niż rękę w życie już przegrane


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 30 stycznia 2014

z cyklu: tyle ci mam do powiedzenia (1)

nie wiem czy starczy pór w tym roku
tyle ci mam do powiedzenia
drzewa wyrosły po niepokój
spokój przypomniał że go nie ma

wicher zakręcił liśćmi w parku
wiarę rozsypał po kałużach
smak pocałunku znikł na wargach
miłości nikt już nie odkurzał

dobrze że jeszcze gdzieś na ławce
zwinięte w kłębek tak jak kotka
spały marzenia - te na spacer
już wyprowadzam

pragną spotkań


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 12 stycznia 2012

dobrze że dni coraz dłuższe



wstaję rano znowu pusto 
w okno też nikt nie zagląda 
krzywą gębą patrzę w lustro 
ona jedna nic nie żąda 

zarost przerósł trzy dni z hakiem 
myląc szczecin ze szczeciną 
włos nieświeży ciut na bakier 
suchy kaszel też nie minął 

z mięśni flaki - w takim stanie 
trzęsą się jak galareta 
brzuch ogarnął dziwny taniec 
a postawa krzyczy - gdzie tam 

szukam spodni - jakieś noszę 
jeszcze trwam przy zdrowych zmysłach 
nagle słyszę - puk puk - proszę 
no i patrz depresja przyszła


liczba komentarzy: 6 | punkty: 7 | szczegóły

sam53

sam53, 5 lutego 2014

Liebe stinkt nicht

w zasadzie nikt nie przypomina
jak ją odnaleźć w szarym tłumie
nic się nie kończy nim zaczyna
chociaż czy każdy to zrozumie
 
dlaczego trzeba skoczyć w ogień
albo wejść tam gdzie wejść nie warto
z mądrzejszym zgubić choćby drogę
i zmierzyć wzrokiem swą otwartość
 
zdążyć się komuś ofiarować
nie ma miłości bez adresu
nikt w szarym tłumie jej nie schował
kiedyś poczujesz że jej nie czuć


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 26 stycznia 2014

nie martw się




 


nie martw się o mnie - jestem
nawet gdy patrzę w lustro
ponoć jedynym szczęściem
może do niego przepustką

nie martw się o mnie zatem
ze szczęściem już mi po drodze
jeśli nie wiosną to latem
kiedyś je tobie wychodzę

nie martw się o mnie miła
dziś najważniejsze jest zdrowie
i sen - wczoraj się śniłaś
szczęście na wędkę ci złowię



liczba komentarzy: 6 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 11 października 2012

kwiaciarka

wiązała frezje podług zapachów w barwne welony
i delikatnie brała je w dłonie bo mdleć gotowe
prostując wtedy płatki palcami śpiewała do nich
piosenki wdowie

mówiła kwiatom jeszcze o wiośnie nie tajemnica
one słuchały tych opowieści jak każdy człowiek
który z zasady chciałby drugiemu dołożyć życia
lecz gołosłownie

tak dni mijały różom w wiązankach wrzosom w bukietach
listopad przyszedł na jedną chwilę z wieńcem chryzantem
od wczoraj cisza w naszej kwiaciarni
kwiaciarka nie ta

a zapach tamten


liczba komentarzy: 6 | punkty: 10 | szczegóły

sam53

sam53, 21 stycznia 2014

"kocham cię życie"

życie podobno trzeba przeżyć
i niby tak jak nam pisane
ale kto pisze i kto mierzy
żeby się w cudze wprost nie wchrzanić
 
a gdybyśmy się dowiedzieli
gdzie jego koniec i granice
to daję słowo do niedzieli
życie wyszłoby na ulicę
 
życie podobno trzeba przeżyć
tak żeby później nie żałować
bo żal najczęściej jest odleżyn
albo gdy żona wódkę schowa
 
no właśnie życie tak cię lubię
że z tej miłości nienawidzę
ale zapraszam cię na wódę
czy ja się ciebie życie wstydzę


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 11 października 2012

jednym okiem

cienia jak zwykle nie dogonisz  
herbata dawno też wystygła  
ostatnio szklanka pękła w dłoni  
nawet pogoda dzisiaj zbrzydła  
 
szczęście minęło mnie po drodze  
wyjście na spacer jest udręką  
do pracy dawno już nie chodzę  
choć buty jeszcze za nią tęsknią  
 
czarnych z przetartą już podeszwą  
pokrytych kurzem trochę szkoda  
w nich zostawiłem całą przeszłość  
i ona była kiedyś młoda  
 
wyjąłem z worka nie to szydło  
i dziury nie załatam w bucie  
widzisz kochana na co przyszło  
a miałem zamiar przed nią uciec


liczba komentarzy: 6 | punkty: 11 | szczegóły

sam53

sam53, 28 kwietnia 2012

a miłość

zanim na grobie zakwitną przebiśniegi
 a tęcza zgubi się w ostatnim akordzie czerni 
obudź mnie

 w innym wymiarze nie obejmę cię wzrokiem
 powieki zgarną ziarna piasku
 a milion gwiazd rozbłyśnie nieznaną melodią świateł

 zabraknie jak zwykle słów
 wiersz z tobą o tobie dla ciebie
 nie będzie miał początku
 zupełnie niczym dotknięcie warg
 zwiąż je w supeł

 bogowie od dawna zazdroszczą nam jedynie śmierci 


liczba komentarzy: 6 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 8 stycznia 2012

na czczo

wyrwała się śmierci w kawałkach
modlitwę położyła w ozdobnym pudełeczku
obok guzików pamiętających czasy prohibicji
szklanych kulek od Anny
i ułamanego zęba mądrości

dziś nikt nie przyszedł
choć te same cienie
przesuwają ściany

biel jest wszechobecna


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 2 listopada 2011

oj chłopie...chłopie

nie ułożyłeś dni w tygodniu
każdy wydaje się niedzielą
nie tak dosłownie że dzień po dniu
bo na psa urok to zły szeląg

radość oplotła poniedziałek
on zawsze pierwszy jest w kolejce
wtorek tuż za nim nocny marek
który dla środy gotów serce
podać na tacy tuż przed czwartkiem
że niby jego więcej warte

piątek zaś myśląc o niedzieli
każda jest lepsza od soboty
coś dla kurażu sobie strzelił
bo jak na trzeźwo iść w zaloty
ze swoim sercem szczerozłotym
i zapytaniem co zaś po tym

a przyjąć trzeba że wraz z wiekiem
miłości są potrzebne szelki
od dziś częstuję wszystkich mlekiem
pij więc łaciate będziesz wielki


liczba komentarzy: 6 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 22 lutego 2012

o czym myślą próżne blondynki

wyglądem przerażam do diabła z nim więcej
nie chcę straszyć dzieci brzydotą bez granic
chciałabym się cieszyć widokiem w sukience
założyć korale no i większy stanik

pryszcze chętnie rzucę wronom na pożarcie
uszy ciut przyklepię brwi podniosę w górę
nos musi być mniejszy i bardziej zadarty
oczywiście zmienię całą koafiurę 

włosy przefarbuję na blond rozświetlony
ojej jak mi dobrze czegóż trzeba więcej
paznokcie ozdobię lakierem czerwonym
lecz mam jeszcze problem

a co zrobić z sercem


liczba komentarzy: 6 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 1 lutego 2014

bajka dietetyczna

popatrz w niebo księżyc w pełni
pełną gębą dziś się śmieje
co pomyślisz już się spełni
a przynajmniej da nadzieję
 
zobacz jaki najedzony
jeszcze ciacho sobie wcina
hej księżycu - o nas pomyśl
niech twe myśli będą przy nas
 
nie jedz ciastek i słodyczy
raczej jabłka i marchewkę
dieta -tylko to się liczy
nie ma zmiłuj - i co - nie chcesz
 
księżyc tylko beknął beeee
będę jadł bo jeść się chce
 
ale ciastko wnet odłożył
mówiąc że mu trochę szkodzi
wszak nie mieści się już w spodnie
a chce jeszcze pożyć godnie
więc zupełnie jeść zaprzestał
dwa tygodnie nawet nie spał
 
za to zwiedził Drogę Mleczną
w galaktykach że tak powiem
rogiem oparł się o wieczność
schudł w połowie
chyba dzięki gimnastyce
tej porannej wam też życzę
 
nie minęły dwa tygodnie
księżycowi spadły spodnie
na świat patrzył drugą stroną
Ziemię wkoło też obleciał
w tym układzie już ikoną
gwiazdą stał się - to ci heca
 
 zaraz zaraz przecież schudł
jak on gwiazdą zostać mógł
schudł na patyk w jeden miesiąc
a że nie jadł - mogę przysiąc
teraz znów zaczyna jeść
bo nie proste w nów znów wejść
 
na to księżyc beknął beeee
dajcie jeść bo jeść się chce
 


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 10 kwietnia 2014

nawet boso

świt się przeciągnął mgłą po trawie 
zbudzoną zieleń skąpał w rosie 
wiatr zaczął swój codzienny balet 
a ptaki chórem śpiew na głosy

echo wyrwało biegiem w pole 
czas się zatrzymał na dwóch słowach 
które jak pierwszy słońca promień 
błyszczą na ustach nim je oddasz 

w pragnącym pocałunku szepcie 
niepewne siły którą wniosą 
w nienapisane jeszcze wiersze 
kiedy do ciebie idę boso


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 22 grudnia 2011

na miarę


zaszyć się na końcu świata
gdzieś w lesie w domku na odludziu
i w przykusym garniturze
pisać wiersze czekając na listonosza

który zamiast emerytury
przyniesie kolejną teorię względności
jak przeżyć

i tak z miesiąca na miesiąc


liczba komentarzy: 6 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 15 lutego 2012

erotycznie

zapach kwiatów wplecionych we włosy
słodycz warg rozchylonych w pół słowie
i ten szept który budzi wśród nocy
pożądania jedyną odpowiedź

oddechami zatańczmy we dwoje
myśli wzlecą jak ptaki w obłokach
w deszczu kroplą cię miła upoję
nawet w burzę będziemy się kochać

w dłoniach przynieś pieszczotę najmilszą
niech namiętność ma jedno oblicze
noc przy tobie wydaje się chwilą
jakże krótką by miłość wykrzyczeć


liczba komentarzy: 6 | punkty: 8 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: nieśmiertelni, można można, źródło wiary, o świcie, zgarbiona wiara, Adam Zagajewski - pamięć, mamy szczęście żyć obok siebie, o co chodzi, zapach bzu, od wewnątrz, spacer, *** optymistycznie, 81., nieuchronność losu, budź mnie jak zawsze, w zielone, cogito ergo sum, Ach Wiosno Wiosenko, wiosenne przebudzenie, przed chwilą z okazji Twojego Święta, lubię kwiaty we włosach, spokój, a nam przybywa lat, kilka miniatur, seks z tobą, nigdy nie jest łatwo, gdybym, gdybyś..., zawsze nie w porę, z czwartku na piątek, miało być słodko, z wczorajszej modlitwy, lata (-ąte) sześćdziesiąte, walentynkowo, w labiryncie poznania, zanim mgła wyjdzie z morza, ***, wiosenny, zdrada w necie, to miał być wiersz, na powitanie, lubię Wiosnę, póki jesteś, opowieść o samym końcu, czegóż się nie robi dla uśmiechu, Czy Państwo Polskie, nie patrz w ogień, wschód, szczęśliwi czują się potrzebni, ciemność z ciemności, kawą... nie tylko kawą, ciemność widzę... ciemność, niech no tylko maj, uśmiechnięta Kobieta, uśmiechasz się, ze snu w Rzymie, dlaczego wiersze, zamieszkaj u mnie, co na to Vivaldi, w kapeluszu i długim białym szalu, niedzielny ranek, Ach zima, mówią że zimą, w słońcu, śniłaś się i nie był to pochód 1-majowy, jakby co, to kwiaty - lubię chryzantemy, chwila z tobą, zimaniezima, na jedną noc?, nie pytaj o łóżko, Izabell, świtaniem, wieczór, Przed czuję dreszcz, początek, czas odnaleziony na kilka godzin przed Nowym Rokiem 2024, jesienna melodia słów, ostatni wiersz o Warszawie, niech górę weźmie słowo, świąteczna noc, SZCZĘŚCIE (2), szczęście, gdybym umiał malować, przez żołądek do serca - straszna śmierć, święta po wodzie, poniedziałek 18.12.2023, z podziękowaniem młodym nie tylko z Jagodna, zakręcony los, zaplączę się, skąd śnieg, dobrej nocy, wyjątkowa, to nie był sen, wiersz na dobranoc, rozmowy prawie o niczym, zima zima zła, Mikołajowy prezent, bądź Kobietą, na płatku śniegu, na malucha, z wiatrem, spacer we dwoje, na skróty, nad ranem rozpogodzenia, ryż czy makaron, jeszcze dziś, jesienny, erotyk wieczorny, są ludzie, na początek jesień, siłami natury, Na światło które nie gaśnie, dzisiaj, Ach, przytul, nie ten scenariusz, w gwiazdach, kwiaty we włosach, aby do wiosny, niedaleko pada jabłko, deszczowy ranek, może jutro, na twoją nutę, wierszem, bez prawa do powtórzeń, październikowy toast, byłoby cudnie, zatrzymana w kadrze, Ty, z jesienią na ty, optymistycznie, wrześniowa, piękno, nie wiem, jeszcze dzisiaj, w szeptach, z wiatrem, w kwiatach maku, pierwsze wakacje, światło rodzi się przed wschodem, jesteś dziwna, Bóg przy Człowieku, klony zmieniają barwę liści, IN VITRO, kawa kawa kawa, mów do mnie, ***, gdybym, gdybym..., miłość później, Dzień dobry Maleńka, noc Kupały, za drzwiami obojętności,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1