8 grudnia 2015
z miłością
Przychodzisz na myśl jak sen nad ranem
gdy świt z sufitu zdejmuje cienie
pierwszym promieniem który na ścianę
z poduszki sobie przed chwilą przebiegł
przychodzisz w słońcu jak zapach kawy
który poderwał ciszę z pościeli
rozniósł po domu obłokiem zawisł
jakby miał zamiar w chmurę się zmienić
o właśnie burzą przyjdź choć raz w roku
gdy pożądanie zmysły wyostrzy
wiesz jak mnie drażni codzienny spokój
przyjdź z kawą we śnie
czekam miłości
24 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy