1 stycznia 2021
Z KORONĄ
tamtej nocy deszcz padał
a z drzew tylko liście
wiatr zanosił się krzykiem
jakby cień swój zgubił
ktoś w pobliżu umierał
może nie miał wyjścia
tyle wyjść jest zamkniętych
na zawsze dla ludzi
tamtej nocy ktoś umarł
las przyjął żałobę
ciemność bez uprzedzenia
zgasiła latarnię
nawet mgła wyszła z siebie
niewinnie na drogę
tyle dróg już za nami
nie poznamy żadnej
a po nocy dzień przyszedł
ktoś mówił że dłuższy
świeże groby z koroną
ranny mróz przyklepał
tylko wiatr poczuł wolność
jak wilk w środku puszczy
chociaż nigdy ze śmiercią
nawet się nie przespał
31 października 2025
ais
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek