22 października 2014
i znów jesień
i znów jesień na kamieniu mchem porosła
przeciągnęła się po lesie długim cieniem
by we wrzosach tuż przed nocą trochę postać
pomalować pół fioletem mglisty wieniec
obudziła z letniej drzemki ducha chłodu
kładąc szronu srebrne igły w pajęczynach
wieczorami wiatr ogłasza święty spokój
cień do drzewa już bez liści cicho przymarzł
w szarej trawie perły rosy nie rozbłysną
sen o wiośnie też wpół drogi się zatrzymał
a ja chciałbym żeby jutro dzisiaj przyszło
wiesz że z tobą mi nie straszna żadna zima
26 grudnia 2024
Pod Twoją, Matczyną Obronę...Marek Gajowniczek
25 grudnia 2024
Powrót FeniksaBelamonte/Senograsta
25 grudnia 2024
przy tobieYaro
25 grudnia 2024
2512wiesiek
25 grudnia 2024
Tomasz Beksiński - 1958-1999Misiek
25 grudnia 2024
Święto to szabat - sobotadobrosław77
24 grudnia 2024
0032absynt
24 grudnia 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 grudnia 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 grudnia 2024
całe życie czekamysam53