22 października 2014
i znów jesień
i znów jesień na kamieniu mchem porosła
przeciągnęła się po lesie długim cieniem
by we wrzosach tuż przed nocą trochę postać
pomalować pół fioletem mglisty wieniec
obudziła z letniej drzemki ducha chłodu
kładąc szronu srebrne igły w pajęczynach
wieczorami wiatr ogłasza święty spokój
cień do drzewa już bez liści cicho przymarzł
w szarej trawie perły rosy nie rozbłysną
sen o wiośnie też wpół drogi się zatrzymał
a ja chciałbym żeby jutro dzisiaj przyszło
wiesz że z tobą mi nie straszna żadna zima
7 lipca 2024
Eva T.
7 lipca 2024
violetta
7 lipca 2024
Arsis
7 lipca 2024
wiesiek
7 lipca 2024
Adam Pietras (Barry Kant)
7 lipca 2024
Eva T.
7 lipca 2024
Arsis
6 lipca 2024
wiesiek
6 lipca 2024
dobrosław77
6 lipca 2024
Eva T.