12 stycznia 2024
mówią że zimą
w taką pogodę żal psa zostawić za drzwiami
żadna przyjemność wałęsać się bez celu po wsi
grzęznąć po pas w głębokim śniegu
kiedy wiatr w minutę zawiewa ślady
smaga po twarzy jak biczem
a zamróź owija ciało chłodem
świdrując wnętrza
w taką pogodę przy piecu kaflowym usiąść
i słuchać jak świszcze w kominie
już o zmierzchu w noc się wprosić
z mruczeniem kota na kolanach oswoić
psa przytulić niech poczuje zapach dobrego człowieka
wszak dobrym ludziom sen potrzebny i spokój
mówią że zima to kara za gorące płodne lato
za zbyt urodzajną jesień
za bogactwo jemioły na topolach
zjawia się kiedy światło dotyka dna
cienie wyłażą ze studni
zamarza klucz do prawdy
a ziemia pod stopami tężeje
mówią żeby w czas otworzyć okna wiośnie
rodzą się dzieci
9 października 2024
ze wspomnień: o rzucaniusam53
9 października 2024
0910wiesiek
9 października 2024
Sanatorium pod KlepsydrąMarek Gajowniczek
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga