19 listopada 2011
po kokardę jak mawiały starożytne Rosjanki
pamiętam doskonale babcine węzły na chusteczce
supły na sznurowadłach jakoś dziwnie robiły się same
krawaty o ile mnie pamięć nie myli chyba wiązała najpierw matka
później raczej żona
nie powiem na sto procent bo moja pamięć bywa ostatnio bardzo zawodna
z kokardkami szło łatwiej
choć prędzej związywałem puste z próżnym
z układami równań było lepiej niż z kobietami
mnie pasjonowały rebusy i krzyżówki
panienki koniecznie chciały wiązać się w pary
pętelki też nigdy nie pasowały do guzików
dlatego zostałem ze swoim węzłem gordyjskim
który chłonie moją skłonność
do wyolbrzymiania problemów
a mam ich po dziurki w nosie
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek