4 września 2023
jeszcze dzisiaj
jesienią błyszczą w słońcu ni złotem ni purpurą
nie wiem ile tym z klonu brakuje do czerwieni
a tym z kasztanowca do ochry rdzy czy sepii
natura maluje wszystkie w niespotykanych barwach
zostawiając w nich szept
oddzielnie dla każdej pory roku
jak niedokończony sen
uśmiecham się wtedy do księżyca
rozmawiam o jutrzejszej pogodzie z wiatrem nie-wiatrem
a niezwyczajnie drżące liście łączą się w bezsłownym szeleście
w tło obrazu
nie znam się na kolorach liści
ani na piórach ze skrzydeł ptaków
nie wiem też pod którym parasolem wejdziemy w listopad
jeszcze dzisiaj natura maluje obrazy
11 lutego 2025
Utkany z przypadku cz.2absynt
11 lutego 2025
Mój Jednooki Bandyta ;)ajw
11 lutego 2025
0047absynt
11 lutego 2025
NamiastkaAn - Anna Awsiukiewicz
11 lutego 2025
dlaczego Inkowie nie znaliAS
11 lutego 2025
góra jest kobietąajw
11 lutego 2025
Olciaajw
11 lutego 2025
Wewnętrzny głosAn - Anna Awsiukiewicz
11 lutego 2025
***[zgrzyt...]Toya
11 lutego 2025
Rewolucje manifestacjiAn - Anna Awsiukiewicz