13 sierpnia 2013
Kiedyś w Karpatach
znowu spływa łza
i nikt nie wie dlaczego
nieustannie drżą dłonie
chociaż gitara cicho śpi
może to wiatr otwierał zamykał
może to elfy śpiewały
a może tylko świętojanka
nigdy nie pytałem cienia
czy tak bardzo opuszczonych ławek
chciałbym tylko
być w twoim uśmiechu
18 stycznia 2025
Orzeł BiałyYaro
18 stycznia 2025
1801wiesiek
18 stycznia 2025
Harmoniavioletta
18 stycznia 2025
O miłujących bezwarunkowowolnyduch
18 stycznia 2025
watahaAS
18 stycznia 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 stycznia 2025
kołysz mnie kołyszajw
17 stycznia 2025
Na huśtawceJaga
17 stycznia 2025
1701wiesiek
17 stycznia 2025
1984prohibicja