13 sierpnia 2013
Kiedyś w Karpatach
znowu spływa łza
i nikt nie wie dlaczego
nieustannie drżą dłonie
chociaż gitara cicho śpi
może to wiatr otwierał zamykał
może to elfy śpiewały
a może tylko świętojanka
nigdy nie pytałem cienia
czy tak bardzo opuszczonych ławek
chciałbym tylko
być w twoim uśmiechu
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek