13 august 2013
Kiedyś w Karpatach
znowu spływa łza
i nikt nie wie dlaczego
nieustannie drżą dłonie
chociaż gitara cicho śpi
może to wiatr otwierał zamykał
może to elfy śpiewały
a może tylko świętojanka
nigdy nie pytałem cienia
czy tak bardzo opuszczonych ławek
chciałbym tylko
być w twoim uśmiechu
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma