14 may 2012
i sonet pod włoski
i siedziałbym tak aż do rana
oglądał przodków na portretach
powykręcany jak winieta
byle by nie ujść znów za chama
i ignoranta na tym świecie
który docenia życie starcze
jednak odwracam się dwuparcem
wiję jak ułan na wedecie
i do portretów zdrowo piję
żeby nikogo nie urazić
i nie narazić się na kije
i podkorowo wciąż wyłazi
stryjek co bije mnie na szyję
w wiedzy jak trupom trzeba kadzić
2 november 2024
0211wiesiek
2 november 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.