13 july 2014
Pod-mioty aliryczne
wstępniak
nie noszę peruki jestem wystarczającym oryginałem
w tle mam obrazy myślokształtne - przybierają formę
niezapisanych brulionów twoje oczy burzą porządek tego świata
dlatego odlatujesz jak ptaki pod koniec lata
a dalej
trzysta jeden tysięcy linijek mnie poza mną i ciebie w tobie
więc wpadam - odchodząc na teraz na chwil kilka na zaraz
mija godzina następna i jeszcze tyle niepoliczonych-niecałych w zapasie
lśniących nie ruszanych do wykorzystania chodź wypijemy za przeszłość
z następnej butelki pełnej czerwonej purpury i czasu
epi
nie wiem co jeszcze napisać literki mi się plączą ogonkami
spragnione siebie nawzajem zawsze głupieją na-prawdę
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma