5 september 2012
Po-widoki
w tle szeleszczą kartki czyste teorią
ten pokój na drugim piętrze kamienicy
na rogu piątej i szóstej dawał tyle możliwości
szczególnie okno od wschodu
można było wyjrzeć przez parapet
gdy cisza zaczynała być za głośna
a powtarzalność pod spojrzeniem
miała wyraz twoich oczu-nadal wzbudza drżenie
szum tłumu śpieszących w swoją stronę
tramwaje i samochody spętane czerwonym światłem
uspokajały czerwienią jak dotyk ust o świcie
kiedy zapytałaś czy nie będzie ci żal
nie wiedziałem co powiedzieć
mówiłaś to minie-minęło wczoraj
nadeszła wiadomość z drugiego końca świata
pozwoliła mi na całkowitą pewność wyboru
powrotu w spokój ukryty w ścianach
pełen zapachu rozsypanych mandarynek
wiem jestem spóźniony w tyle miejsc twoich miejsc
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek