16 march 2013
pianisimo sempre*
veridis somniculosus*
śniłem jezioro zielone ziemia była ciepła leżeliśmy
obok siebie na trawie mówiłaś rośniemy niebem
potem biegałaś wokół chichotałaś chcąc wszystko
upiększyć jakbyś wierzyła że to już na zawsze
patrzyłem prosząc zostań
pachniesz zielenią słońcem i kwieciem
działa to na mnie jak nihil semper floret
czuję oddech we włosach prawie dotykam
rozkołysani pleciemy w ustach języki
a czeremcha próbuje pokryć nas bielą
zaczęło padać
deszcz zmywa płatki z oczu mogę się bez końca przyglądać
piersiom jak pomiędzy mała strużka szuka drogi do wnętrza
idzie burza kończysz zmienionym głosem aetas succedit aetati
niepostrzeżenie zaczynamy się gwałtownie całować
somniculosus /łac*senny/
weridis /łac. zielony(a)/
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek