10 august 2013
Okna bez ram
czwartki pełne są fałszywych zmierzchów.
budzę się - sny ulatują z rozwartych źrenic,
czasami zdążę się napatrzeć, potem rozbieram na słowa.
wypełniam ołtarz i dłonie - kielich z niego - sumienie
piję długo, powoli, aż sączy się krew nowego nasycenia.
odprawiam rytuał. w pochodzie zdarzeń opadają myśli.
staram się słuchać, tak wiem, jeszcze potrafię.
zapraszasz mnie do swojego grzechu, nagie usta
stygną pomiędzy naszymi ciałami. ramy bez okien.
wciąga mnie sztorm, morze znów odbierze garść piasku.
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga