23 march 2014
Wygładzanie
zawieszony czynem a wpół-słowem wybiera to drugie,
spadają nie dając spokoju, takie niespełnione za-czyny.
w chwili, gdy ma wydać owoc wraca w nim chaos.
w środku nocy zapala światełko i wypluwa z siebie
starą kwestię, never say never, doprowadza ją do absurdu.
wie, że wspólny sen się rozpołowił, zamigotał przedsionkami.
świt podzielił niepodzielne, ale można nauczyć się żyć,
chociażby nawet myśląc podwójnie. teraz wczoraj
musi się wyspać, wspomnienia utrwalić puentą.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko