29 november 2012
Ale
tamtego dnia wszystko ukradli oprócz samotności
już wiesz wschód zaczyna się czasem od ale
wytyczone granice jutra zza uchylonych drzwi
nasycone smakują za każdym razem inaczej
mamy na imię tak samo jak wczoraj nie ma sensu tłuc murów
z chodników wyskrobywać ślady nieodbitych planów
pytać bez odpowiedzi wątpić w poznane ale
choć uczymy się wzajemnie nie przeszkadzać
to ja nagminnie uderzam wersami w twoje ego
zasypiam razem z ostatnią trzeźwą myślą,
dziś przypadła mi rola pijanego szczęściem poety
wspomnienie czy sen - może skrzyżowanie
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek