11 march 2013
Zza kulis
jutro już mnie - a może nie
a może zresztą wcale mnie tam nie było
poklaski - wychodzę niekompletny
wolałbym mieć siebie bardziej przy sobie
tak blisko żeby nie było miejsca na ostatnią literę
dojrzał pretekst powietrze między nami przecięte
promieni nie przekroczymy dwa oddechy w rozkroku
wystyga zmieszanie rąk kaleczą niewysłane zdania
a ty - a ty uparcie siadasz w pierwszym rzędzie
kiedy ostatni akt rozpali widownię
nie zapalaj światła kurtyna sama opadnie
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek