10 marca 2013
i co z tego
urodzony bez czepka z nieskazitelnym
kodem genetycznym w pełnej rodzinie
pod choinką układałeś oceny przewiązane
kokardami pochwał za sumienność
grzeczny uśmiech bo tak wypada do fotografii
biała jedwabna koszula jeszcze dziś są ozdobą
szkolnej galerii prymusów na drugim piętrze
zawsze kiedy tamtędy przechodzę zatrzymujesz
studia na renomowanych uczelniach
przypieczętowane trzema doktoratami
funkcjonalny dom według własnego projektu
w nim żona syn na obraz i podobieństwo
siadasz w ogrodzie pod drzewem które zasadziłeś
zsuwasz obrączkę z palca uwiera jak wyrzut sumienia
dzwonisz do mnie zapominając jak wiele wydarzyło się
od tamtego czasu kiedy wspiąłeś się na czubek sosny
powtarzasz do słuchawki telefonu niczym duch platona
brakuje mi twoich wierszy twojego w nich uśmiechu
i co z tego że niedziela wieczór że mróz i co z tego
to echo pytało
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53