4 lipca 2012
biała samba
stopy do desek przywiązane
topornymi buciorami
maską dla szpilek
tańczą gorącą sambę z la Villette
murzyńskie bębny rytm wybijają
przewodzą przez śnieg, przeze mnie
przez stopy tak naprawdę bose
niczym po piorunochronie spływają takty w dół
w ziemię przesiąkniętą sambą i krwią
jak tam w miejscu rzeźni i targu zwierząt
stopy związane z podłożem wpadają w rezonans
tętniąc odjeżdżają gromadnie ku wolności
nabierają prędkości spadają, by znowu się wspiąć
by stanąć na palcach
by zajrzeć w oczy nieba
odjeżdżają, by znów powrócić gondolą w powódź
kamelii na białym od śniegu mchu
nie słychać
tak cicho wracają
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.
17 kwietnia 2025
wiesiek
17 kwietnia 2025
Yaro
17 kwietnia 2025
Yaro