16 września 2012
16 września 2012, niedziela ( Żyłka )
Dzisiaj się nie śmieję. Boli mnie głowa. W zlewozmywaku urosła wysoka góra brudnych naczyń, za które nikt nie chce się zabrać, a ja mam gdzieś bycie obowiązkową. W internecie sprawdziłam, od czego pękają naczynka krwionośne w oku i wyszło mi na to, że od zanieczyszczeń środowiska. Może mam uczulenie na sierść zwierząt?
Wczoraj przyjechała Calineczka z Krainy Czarów z księciem Michałem i mój mały Kami musiał opuścić swój pokój, bo oni wtedy tam śpią.
W swoim spanku u mnie chrapał, sapał, a mnie zaczęły łzawić oczy.
Rano, po wyjściu spod prysznica, spojrzałam do lustra i zobaczyłam mojego najstarszego brata, jakby był wczorajszy.
Staram się nie myśleć o tej głupiej żyłce, bo wiem, że to wszystko się wciągnie, tylko potrzeba czasu.
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis