11 października 2013
Apokalipsa*
tam żyli ludziki
i przepiękne ludzikowe
przeważnie nic się nie działo
czasami śmiech mów płacz
ktoś kupował inni sprzedawali
jeden odchodził inni przybywali
po co mi jesienne drzewa
i wilgotne ławki bez nikogo
dzieci na trzepaku w piaskownicy
ubrane w uśmiech młodości
wygibasy majtanie pałace
paluszki brudne od brudu
nagle umarł czas
zegary wskazówki
aby chociaż mgłę
lecz ona w promieniu
kochanie to ostatnie słowa
bo gdy słońce wielkie czerwone
nie czekaj na jutro
kocham ciebie
*Ananke
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77