2 lipca 2013
Lubię nocne jeziora
gdyby ławki umiały
i te wyrośnięte drzewa
my dwa nagie cienie
w lustrach rozczarowanie
a my na ścieżkach
jak policzyć dłonie
wśród tak wielu cieni
i wśród letnich konarów
we włosach chabry
dłońmi liczysz maki
już nie zliczę naszych
i kurzu ponad nami
słowo kocham
nie zaczyna się porankiem
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77