smokjerzy

smokjerzy, 23 kwietnia 2018

tylko drzewa uciekają zawsze w stronę nieba

między dłońmi zakleszczył się ból
pęcznieje
w bezmięsne nic pulsującego owalu
 
z łokciami wrośniętymi w blat stołu
przeklinam korzenie
oczy pozbawione tożsamości i blasku
toczą się po podłodze
każde w swoją stronę
ostentacyjnie demonstrując odmienny punkt
niewidzenia
 
na dnie wątłej myśli o cabernet sauvignon
stygną ostatnie krople obcego słońca
w obłęd popada rachityczny płomyk świecy
potem gaśnie
dławiony przez szarość
 
świt jest kaskadą mgły
przez uchylone okno
wdziera się wprost do płuc
rozmazaną plamą żywicznego konduktu
 
z pustki oczodołów 
w górę
wystrzeliwują wierzchołki drzew 
 
emigruję w najdalszy zakątek siebie
ostatni
nietknięty
 


liczba komentarzy: 9 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 20 kwietnia 2018

majowo

sen jawa lub może tylko
boska zabawa
w szukajcie a znajdziecie
 
stada mleczy pasą się na łące
mniszki - euforyczne krople słońca
z pszczelim psalmem we włosach
dusze dmuchawców nie tęsknią jeszcze
za wiatrem
 
uwiedziony teatrem
wszechwładnego suflera
szukam i nie znajduję
 
bezwstydny wiatr podwiewa
kwiecisto-białe sukienki
zalotnie szeleszczą naiwne panienki
nie wiedząc że wkrótce zawstydzą się
wiśniowo
 
kluczem mantrą słowem
usiłuję otworzyć drzwi
do nie swojego snu
 
gdzieś w górze skrzydlata libacja
- skowronki nałykały się błękitu
razem z aniołami już od świtu
wniebogłosy wyśpiewują melodie
całkiem nie święte
 
drzwi ciągle zamknięte
porzucam utopię
o śnie przepięknie wspólnym
 
w śpiewnym rozszeptaniu polnej trawy
czterolistna koniczyna
przeistacza się w dziewczynę z oczami
jak niebo szeroko otwarte
 
tylko dla mnie


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 18 kwietnia 2018

Poczekalnia

Żółte ściany, drzwi - WC dla pacjentów. Pół głowy i kontuar, 
brunetka, wiek nieokreślony, cicha jak szept klawiatury. Dlaczego żółte? 
Okno, biała krata, mało delikatna granica między my a oni, oni wchodzą 
i wychodzą. My czekamy. Biała? Na mdłym suficie blade gwiazdy, 
tuż poniżej trzecie oko zegara, biblijny trójkąt z nożycami do odcinania minut. 
Wszechobecne wieszaki, wieszak tu, wieszak tam i jeszcze jeden - tam. 
Brązowy kapelusz jak latający talerz. Szary płaszcz - wisielec bez duszy. 
Książka usnęła na stronie wszystko jedno jakiej. Telefon nie dzwoni, 
bo nie wypada. Wróbel? Wróbel. Oczy i pióra za szybą - wstyd dla krat. 
I znów kapelusz - dlaczego brązowy? A potem już tylko krzesła, 
osiem pustych krzeseł. Na dziewiątym przysiadło milczenie, za którym 
Bóg wie co.


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 16 kwietnia 2018

melanż

po stokroć idiota
co wymyślił nogi na których
nie można uciec
pomyślał stół otoczony stadem
hałaśliwych krzeseł
 


liczba komentarzy: 12 | punkty: 7 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 14 kwietnia 2018

pięść

mówisz
serce z kamienia
a to pięść krzywdzonego dziecka
kaleczy się
o pancerną szybę nieba
radosnym zgorszeniem karmiąc
głodnych
oczekiwaną krwią pojąc
spragnionych
 


liczba komentarzy: 7 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 13 kwietnia 2018

szmery

opętało mnie nic
całym sobą łudząc
że jest jedynym materiałem na coś
 
formuję wyobraźnię w nóż
ostrzę wybieram miejsce napinam się 
wbijam 
 
piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
 
ciche pokrzywione anemiczne 
na pewno nie wiersz
być może pies przez nie swój sen
lub we mnie  nic twardym paznokciem
rysuje na szkle


liczba komentarzy: 15 | punkty: 6 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 12 kwietnia 2018

implanty

zamykam oczy
ciepło
świerszcz
koty leniwe jak letni zmierzch
trawa tak pachnie
że płacz czysty jak pierwszy śmiech
i w końcu ty 
bliższa niż dotyk
skuteczniejsza niż wiara w cud
przemieniasz krew
w galop
 
i nadziei 
na mgnienie 
odrastają trzecie zęby


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 11 kwietnia 2018

Klepsydra

Przesypało się
Czas tak długo czesał dni
aż sam wyłysiał


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 10 kwietnia 2018

open

świt - jeszcze jeden 
w coraz krótszej kolejce do wyciągnięcia kopyt wiecznego
na wszelki wypadek amen
 
świtopogląd mocno śpi świtopogląd ciągle śni
my się go boimy my go nie zbudzimy
jak się zbudzi to nas zje
 
pisklę światła moczy dziób
w nieprzejrzystości szyb
blizny otwierają się jak mięsożerne kwiaty
 
oto plan minimum - myśl na dziś
 
nie wyrywać głosów z głowy nie pamiętać
nie pamiętać
nie pamiętać
 
nie 
dla męsko-damskich wojen
 
nie 
dla żółtych dziur bez sera
 
nie pamiętać
 
odwijam się z kolejnej warstwy skóry 
wylewam siebie z siebie
 
boli
miażdży
krwawi
wrzeszczy
 
przeklinam żebra twoje
Paranojo
z których wypełzła pożądliwość Ewy
 
kocie wąsy mruszą requiem
( w ciepłej tonacji naćpanego absurdu )
oczy zastygły w życiowo trudnej pozycji
 
OPEN
 
przez zaciśnięty uśmiech przedarły się
zęby 
 
witaj Boże
 


liczba komentarzy: 8 | punkty: 9 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 9 kwietnia 2018

księga nieczystości - reakcja łańcuchowa

podrapałem się sufitem w łysinę 
( stojąc na wkurwionej drabinie )
dziękuję powiedział 
( on też był nieowłosiony i go swędziło-swędziało
jak diabli w lewym rogu )
po czym zwalił mi się wprost na głowę która
wraz z resztą i drabiną
zwaliła się wprost na podłogę
wszystko zawsze spada na mnie
przeważnie odpadki
poskarżyła się podłoga i zapadła ( ze wstydu ) pod ziemię 
strawię nawet chorą wyobraźnię
westchnęła ziemia potem spuchła i czknęła
od czego zatrzęsło się wszystko ale nie dosłownie
zaskoczony bóg cały z nieba i mądrości
wypuścił z siebie burzę ( niektórzy nazywają to bączkiem )
dokladnie w tym momencie
pod krzakiem w europie afryce lub azji
stękał po rytualnym obżarstwie człowiek piśmienny
( samoodnawialny gatunek ssaka )
złapawszy boga za błyskawicę
całkiem odruchowo uwięził go w zwoju 
którego za chwilę miał użyć ale nie użył 
bo już nie wypadało
 
minęło kilka tysięcy lat
zwój wzbogacono o nowe treści
oprawiono w dźwiękoszczelną okładkę
i nikt nic nie wie o bogu do dziś wykrzykującym
rozpaczliwe pytanie
( jak mogę być wszechobecny skoro tkwię zamknięty w rolce 
niespełnionego papieru )
 
nie wrzeszcz tak 
bo jeszcze kto usłyszy
napomina kapłan - święty strażnik księgi
 


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: skróty (9), dewolucja, skróty (8), pamięć, skróty (7), falstart, oblicza, skróty (6), skróty (5), skróty (4), skróty (3), skróty (2), skróty, pokój z widokiem na czas, bezwstydni, wypad, Zaścianek, zakwasy, nigdy nie ufaj zegarom, proces, odwroty, Perfumy, niedoczas, okno z widokiem na kota, wrzesień, więź, zlepki, destylat, letarg, okno z widokiem na jesień, rozmycie, spotkanie, schadzka, wyparcie, erozja, medytacja ze spacerem w tle, przekrój, zapach kawy, zmarszczki, poeta i słowik, pustostan, wynik, skojarzenia, spadł śnieg, szkic irracjonalny, przejścia, obrót, nieobecność - nie - obecność, docieranie, krzyk, niekonieczność, ot tak, ćwiczenia z niczego, d(r)ążenie, bezdech, zapis, znak, przystań, ewaporacja, artysta, od - reagowanie, epitafium dla kota, kilka słów, za bramą, fanaberie, pasożyt, kuchta, stan faktyczny, zaliczka, bajka ekologiczna, wena (4), ucieczki, starzec w cafe przemijanie, twarz, podejście, z fusów wywróżona sekunda, okno wchodzi do łóżka przez okno, kwiaty w moim ogrodzie, mistrz księgowości, epilog, unik, spacer z prawem własności w tle, echa, czas przestępny, status quo, odkurzam lustro, początek, styczeń, wcześnie, nawóz (pod wiersz), deficyt, szkic noworoczny, zima kota się nie ima, marzenia z lumpeksu, więzy, przy sobocie w robocie - głupawka terapeutyczna 2, rytuał - cisza, polowanie na wiersz, fakty po faktach, oblicza, kartka z kalendarza, słowo inne niż wszystkie, zapobiegliwy, (za)światy, fotografia znaleziona w książce, autsajder, notatki z podświadomości (2), uwaga - lokowanie produktu, kota lucka spotkanie z poezją, okno z widokiem na czas, hiperprzestrzeń, dosychanie, Bełkot, cisza inna niż wszystkie, desperat, posucha (2), obecność, odlot, polowanie, przebłysk, bałwan, orka, zagajenie, bankrut, jęki szczęki, witrażysta, półsen, sekwencja, perspektywa, zaloty do nieistnienia, pasożyt, pokój z widokiem na wschód, adaptacja, pamiętnik amatora gorących ziemniaków, przyjaciółka ze sklepu z męskimi narządami, list, z długiej listy postanowień, róg niechcianej obfitości, bękart, credo, rutyna, efemeryda, kollaps, słowo pęknięte na pół, pod czystym niebem, ślady, świadek, erotyk z sandałkiem w tle, gwara tutejszej ciszy, szczękościsk, aleksander zrywa łańcuchy,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1