6 lipca 2019
przyjaciółka ze sklepu z męskimi narządami
snułem się po sklepie
z prawie wszystkim do prawie niczego
lawirując pomiędzy ludźmi
którzy też się snuli
ale jakby z większym zaangażowaniem
nogi zaprowadziły mnie do działu
z ukrzyżowanymi wiertarkami
prowokacyjnie kolorowe kształtne lśniące
pełne potencjalnych dziur
w obcych ścianach i znajomych stopach
milczały znacząco
mogę w czymś pomóc
spytała pani w pomarańczowym stroju
po zęby uzbrojona w uśmiech
wiertarki skinęły głowami
a jedna entuzjastycznie odpadła od krzyża
złapałem ją w locie i pojechaliśmy do domu
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
supełek.z.mgnień
22 lutego 2025
Jaga
22 lutego 2025
Marek Jastrząb
22 lutego 2025
Misiek