9 stycznia 2020
styczeń, wcześnie
aż trudno
udźwignąć powieki
tak gęsta ta szarość
z sufitu leje się żal kąty i ściany
szepczą w obcych językach
więc tylko skargę okna
potrafię zrozumieć
krople liter na szybie łączą się
w skazujący wyrok dla słów
nie czytać
spać
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53