6 marca 2012
Ból tworzenia
miałem kartkę
nawet długopis
odsłaniałem firanki
otwierałem okna
świeże powietrze
to tylko ulice
zapomnianych imion
byłaś na balkonie
rudsza od rudych
wiem wstydziłaś się
zwykłego powiewu
lecz wiatr to łobuz
włosem czy sukienką
chciałaś ukryć
twoje piękno
hej hej piękna
to klekoczą bociany
właśnie powróciły
gniazda i jajka
spójrz to lis
szary brat
nie bój się słów
nie bój dotyku
papież
nie stworzył świata
8 lutego 2025
ani słowaToya
8 lutego 2025
Inspirującyvioletta
8 lutego 2025
dno ucieka w dółajw
8 lutego 2025
Bartekajw
8 lutego 2025
Odcedzonyajw
8 lutego 2025
z policyjnej kartotekiBezka
8 lutego 2025
w delegacji (Gad i Żmija)Bezka
8 lutego 2025
ZeroMisiek
8 lutego 2025
KompMarek Jastrząb
7 lutego 2025
Siła ograniczeńMarek Jastrząb