Istar

Istar, 16 january 2013

nocnymi

wychodzę z domu przed siódmą ta sama
trasa tylko pociągi raz pełne raz smutne
kobiety przenoszą środek ciężkości
z siedzeń w objęcia  niby obcych
a pasują jak zakrętki od czystej
 
rozbieram się do koszulki z napisem
fuck the system popycham młodzież
do wyjścia śliczna brunetka łapie mnie
za pierś zatapiam w jej oczach brak
zaskoczenia wylewa się słodko wprost
na moje policzki przesiąkam wiśniówką
po same brwi marszcząc czoło żałuję
że nie jestem mężczyzną
 
flirtuję jeszcze chwilę z jej dłonią
naciąga mnie na smukłe ramiona 
spod grzywki wyrzuca spojrzenie
tak gorącą falą że cała pocę się
do wejścia
 
po śladach podążają martwi nie ślepi
trafiają do celu bezbłędnie
układanka z ciszy zabawia nieśmiałych
idziemy od siebie coraz dalej


number of comments: 30 | detail

Istar

Istar, 8 january 2013

Staszek

wiele się od tamtych czasów nie zmieniło
woda ugrzęzła wiatr jej nie poniósł brzeg
nie zszył z brzegiem na drzewach może
więcej młodych liści kiedy trzeba bo teraz
śpią otoczone wianuszkiem śniegu jakby
hulał nie wszędzie po równo ale śpią dobrze
 
przy chacie rusza się małokto czasem zachodzą
podać rękę byle nie przez próg tego boją się że
nie wiem może by zdjąć drzwi i na oścież witać
moja jak jeszcze żyła przez uchylone wpuszczała
słońce i nie wiem jak to robiła że nawet ciemnej
nocy promyk figlował na parapecie a tera smutno
i gwiazdy jakby dalej już nie spadają za życzenie
boją się takich starych kto by tam chciał
żeby człowiek żył wiecznie
 
a ja nie chcę moja Hanka już mi pewnie buty
upastowała na niedzielę jajka uzbierała i parzy
na miękkie chleb musi być z pieca czy tam mają
piece nie wiem ale w jej dłoniach wszystko ciepłe
świeże i z miejsca do wzięcia przytulenia kochania
 
wiele się od wtedy nie zmieniło jak ją ponieśli
na wzgórze wśród pól i traw długich jak brody
może bym się jeszcze przychylił do której
ale żeby ona ta moja z góry nie patrzyła
bo jej spojrzenie tak mnie przechodzi że
wieczorne dreszcze gonią do pacierza myślę
wtedy że to już koniec i dobrze Hanka czeka


number of comments: 22 | detail

Istar

Istar, 7 january 2013

powrót

masz moje oczy. przysięgłabym, że widzę
w nich dojrzewające sady, po których noce
roztrząsają liście na wszystkie strony.
 
nie potrafię dostrzec bruzd na twarzy.
kiedy opowiadasz o dniach poprzednich,
jestem w nich niedokończona.
 
ukradkiem zaciskasz pięści, żeby nikt nie dostrzegł
szkła w piasku, odbić księżyca. na palcu obrączka.
tą od ciebie oddałam pod obraz, albo na orkiestrę.
nie muszę pamiętać. lepiej nie mieć wspomnień.
 
nie jadłam od wczoraj. on ma kamienne serce,
dłonie których nie wyciąga. czasem pisze listy.
twoje pleśnieją w niebieskim pudełku. każdej nocy
wylewam wodę. miejsce jest dobre, nie odpływaj.
 
myśli że umarłam. jestem bardziej żywa, niż kiedy
płaczę. wtedy spod ukrytych powiek wypuszczam
latawce. te kolory w górze to mój widok.


number of comments: 32 | detail

Istar

Istar, 4 january 2013

nie byłam

odgarniam pustkę jak kosmyk rudych
włosów z czoła dziewczynki przy mnie
rośnie kobietą nie uczę jej nosić sukienek
w kieszeniach kamienie w ustach szepty
niczyje bo skąd w jej głowie tyle myśli
skoro nie mówimy o sobie
 
jest dzieckiem ale kiedy się naje
nocą wyrosną jej piersi ciepłe dłonie
przyjdą po nią kiedy ukradkiem przechyli
niebo do szklanki przyjdą po pełną świtów
i wyobrażeń jak może być po stronie luster
które mam zamiast okien
 
a ja ułożę się wygodnie zapalę ostatnią fajkę
i upiję się czego mi nie wolno upiję się za mnie


number of comments: 31 | detail

Istar

Istar, 1 january 2013

życzenie za ciebie

 
jak bardzo mylisz się odgradzając od tego
o czym nie wiesz że jest możliwe nie słyszę kroków
tylko te na papierze zostawiają ślad rozmów
między nami milczenie czyste kartki złożone na pół
dojrzewają w niebieskim pudełku jakby niebie

jestem w może mniej kasztanowych włosach 
bliskich co słyszą modlitwę ciało to obraz
zasycha na płótnie obejmując ramy jak kogoś
cudownego nie wiedząc że to tylko kawałek
chleba granica za którą dzieją się cuda


number of comments: 33 | detail

Istar

Istar, 29 december 2012

bez uprzedzenia

przychodzi i też się nie zapowiada
strąca monety z oczu całuje usta
przyzwyczaja

odchodzi bo nie była ani słowem
/nie trzeba o niej mówić chyba 
że nazwać kiedy już jej nie ma/

gdy się obudzisz przecież nie zniknę 
może ucichnę ale nie przestanę czekać


number of comments: 30 | detail

Istar

Istar, 27 december 2012

nic tu po mnie

szkoda że nie możesz zobaczyć
jak obłędnie wyglądam w tej sukience
korale sięgają piersi
zaklęte w perły cierpliwości
 
bieliznę założyłam lekką
żeby podmuch wiatru dotykał
bieli z jaką się obnosi 
ukrywa skórę
zarumienioną od tęsknot
 
byłam na dworcu
nie przylecą ptaki
 
okruchy zostaw na ławce


number of comments: 31 | detail

Istar

Istar, 25 december 2012

zmarznięta

nie tylko sen się rozwarstwia mierzwieje
okno wygląda na wschód to przynosi ulgę
słabość do wszechświata  i pokusę
by jedną z najodleglejszych planet
nazwać twoim imieniem
 
samotność to inny stan skupienia zimne dłonie
martwe pióra i czyste kartki jak blaty odkurzone
po długiej nieobecności warto wrócić
pisanie jest jak smutek który trzeba otulić 
bez względu na obecność lub nie innych


number of comments: 21 | detail

Istar

Istar, 22 december 2012

nie za wcześnie tęsknić

dziadek Władek miał nożyk
nie myśl scyzoryk
mały wyostrzony jak na mój gust
do obierek
 
najbardziej smak jabłek kandyzowanych
w szorstkich dłoniach 
 
nawiózł skrzynkami z PGR-u
po deszczu pachniało
 
sadem jego objęć


number of comments: 29 | detail

Istar

Istar, 21 december 2012

gwiazdka

nigdy nie było ich więcej jak miejsc przy stole
schodzili się jak do spowiedzi matka wybaczała
nie mniej niż Bóg - zdarzyło się na pokutę
odwdzięczyć dobrym słowem choć ciężko było
wytrwać
 
każdemu spieszno w drogę nie rozumiejąc
nut śpiewali na odchodne najcichsze kolędy
przez trwogę a on się nie gniewał bo kiedy się
rodził nie był tak samotny
 
przechodząc drogą mijasz wypalone domy
puste od progu napoczęte pleśnią drżące pod
ciężkim niebem pomyśl jakie to szczęście
być z kimś i dla niego





Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia Kochani :)


number of comments: 35 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: ..., ..., ..., Wiem co powiesz., ..., Jesteś moim słońcem, jedynym słońcem., Będę tęsknić., ..., dzisiaj, tabletka II, pewnego dnia, pewnej nocy, ..., kiedy, nie zdarzy się nic, ..., niestrudzona, zawróceni, oddalenie, słowa, marz, ..., słowo na nie, ..., ..., ..., Sobota w tym tygodniu., ..., ..., Jeszcze będzie, Westchnienie, Tęsknota, Obecność, bukiety, coś optymistycznego, fff, ..., Przed Wigilią, Pogrzeb, ..., ..., ....., ..., ..., ..., prowokacja, ..., ludzie wierzą tylko przez doświadczenie czułości, ..., piersi matki, wiersz w kilku słowach, słowa, ..., deus ex machina, ..., do wszystkich którzy myślą że nie umarłam, ..., ..., ..., ..., ...., ...., zgubiłam etui na szminkę, ...., ...., ludzie do siebie mówią językami wielu, ...., Nes, jednak ich nie nazywam, ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ...., ciszej nie mogę, ...., ...., ..., ..., ..., ...., boję się milczeć żeby nie pisać., jutro zgaśnie światło, dziękuję, ..., w moim niebie będzie spokojnie, ..., ..., gdyby ktoś pytał, lata policzone, niepisanie, ..., ..., widzisz tyle na ile pozwala ci spojrzeć, migawka, ludzi nie wiążą obietnice., pustek, już tylko tyle, do kobiet, pudełko z pamiątkami, głupia, przyszła śmierć i zabrała, nie sen, gdyby nie miał skrzydeł, już tylko słychać, ..., starzeję, wszystko we mnie czeka., ten sam, to wszystko, mogę o nas pomyśleć, ..., jestem jak włókno, ..., za serce i wrażliwość, skakanka, kwestia wiary, nie mamy czasu szukać, dwadzieścia pięć lat, hej mała, bądźcie, przystań, dzień dziecka, stypa, Piotr wraca do kraju, nie tytułuje się łez, tik tak, dwa wiersze na raz, przyśnij się, nic nie wiesz, tak, chcę, zostań, opis, obejrzyj się, niespotkanie, pooranek, szare dusze nie idą do Boga., nikt nie czeka, bez przekwita., sztuczne kwiaty, choroba, refleksja, czyj ten żal, boję się, że umrę nie z miłości, sens, czytam, już tylko one, nie bójcie się moich wierszy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1