lajana

lajana, 3 july 2011

Na trzecie

zostaw mi tę miłość na podwieczorek
przylecą zapracowane owady
zmęczone dniem stracą orientację
wtedy wyciągniemy dłonie
jak mapy ukrytych lądów

zasłuchane w tembr imion
rozpoczną balet zrzucą pancerze
rozbrojone miękko urzekną kolorem
 
w stare ramy wleje się obraz


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

lajana

lajana, 1 july 2011

Entropia

w chaosie zgubiło mnie lato dławi kurz
wraca listopadowe preludium pod twoimi palcami
zgarnia oddech nieruchomieją minuty
 
księżyc jak cytryn w zgubionym pierścionku
zabrał światło niewidocznej tajemnicy
 
a dni coraz gorętsze rozpinają guziki westchnieniom
nawet fontanny spragnione wieczoru takie wylewne
bardziej niż moje słowa przy twoich ustach blisko
 
krzyżowaliśmy uśmiechy między gatunkami
drzew na skwerze można się całować przelotnie
jak szpaki wracające w ulubione czereśnie
 
tylko nas nie zatrzymał nawet deszcz
wszystko spłynęło z czasem rynny wypełniły liście
 
bardzo silnie grzeje słońce w tym chaosie
taki porządek że pory roku dają się zwariować


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

lajana

lajana, 28 june 2011

(An)ty - teza

tak łatwo umierasz?
nikt nie gasi światła
 
liść akacji musnął policzek
odruchowo mrużysz powieki i już
wpadasz na drzewo
 
drzazga w palcach igły z choinki
stłuczona po świętach bombka
rozbite kolano i oblany egzamin
wciąż pamiętam kapelusz
porwany przez wiatr
 
idę drugą stroną  do przejścia
nad skrzyżowaniem naszych dróg
przeciwnie do wczoraj
 
nie tak łatwo kochać poziomki w mieście


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

lajana

lajana, 23 june 2011

Feno-logicznie

czas wybiera miejsca na zamyślenia
pod płatkiem zdmuchniętym przez wiatr
chowa kształtne dłonie szukając tajemnicy sadu
kwitnienia owocowania i zbiorów
 
ze słów gromadzi esencję wonności zabiera do niewoli
w wielkim domu spędza godziny przy fortepianie
komponując kalendarze nieprzypadków
 
okoliczności krzyżują się między sobą
nowe gatunki motyli testują załamanie światła
noc zabiera ćmy w zakamarki na przesłuchania
bez odpowiedzi dlaczego co wieczór gaśnie horyzont
odwróconą do ściany pastelą
 
jedna kropla rosy ratuje życie spragnionym owadom
rozkłada skrzydła napięte jak smyczki gotowe do gry
w światłocień na czas między zamyśleniem a podmuchem wiatru
kolejne kwitnienie
 
(wiersz dedykowany Poecie po drugiej stronie rzeki)


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

lajana

lajana, 22 june 2011

Nie-dosyt

dziś wyśpię się za nasze pustynie
w niezgranym czasie na głosy
między planetą snu i przebudzenia
w dłoniach na wielkość porcji ryżu
którą można nakarmić niespełnienie
marzeń o nasyceniu
 
szklanka do połowy i od
podobnie załamuje światło
 
nie zapamiętam czy zgasło
pragnienie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

lajana

lajana, 21 june 2011

Do-wierz-a-nie

wiara ciągle w skarpetkach małymi stópkami
wbiega do piaskownicy z łopatką i żółwiem
zadrapane oczko nie boli chociaż zmienia spojrzenie
taka mlecznozęba na policzkach ślady lizaka
próbuje posadzić zerwane stokrotki
w piaszczystej pustyni z górami dumnych babek
 
myśląc pszenicznie jak ten warkocz ze zgubioną kokardą
można wychwycić jeszcze kilka niezauważalnych faktów
chociażby las za duży o mech i kubeczki jagód pełne
po brzegi ust aż do czerni na języku
 
a nie myśląc można pogrążyć morze ślepe na latarnie
nie złapać wiatru i zmienić kurs oddechu
potknąć o beczki soli i nie próbować dna ze słabości
niedokarmić do wyczerpania
 
głodna wiara boso idzie przez świat


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

lajana

lajana, 18 june 2011

Liryka [z][g]rana

rankiem cisza łączy ogród w całość
jak łyżeczką do masła wygładza liściom strach
po nocy pozostają zmarszczki zastygłe lęki
przymrożone w zagłębieniach bezruchu pajęczych sieci

wtedy zabieram cię na spacer boso
dłońmi zasłaniam oczy na chwilę zatrzymuję wschód
kiedy słońce wybija się z horyzontu
szeptem otwieram raj za najcichszą jabłonią
ożywa sokiem pulsuje rytmicznie

braterstwo niewidocznie dokarmia
błękitnieje w tęczówkach topiąc źrenice
skupiają miejsca precyzyjną migawką
zapisane pocztówki znaczkiem puszczają kolor
pod palcami zostawiamy ślady nakładamy linie
niepowtarzalność piętnuje

jak naczynia napełniane deszczem
budzimy się melodią


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

lajana

lajana, 12 june 2011

Muza

przeszło słońce
przez chwilę nie patrząc
płynnie między chmurami
 
tak dumnie potrafi tylko
myśl o niej
 
ideał


number of comments: 3 | rating: 0 | detail

lajana

lajana, 11 june 2011

remake

tyle w nas nieumocowań
że przyszło lecieć w dół
z odkrytą głową
 
wiatr rozrzuca myśli
na godziny z kwadransem
wtedy wonność wypełnia
niepodzielnie każdy element
 
zmieszałam lawendę z pomarańczą
dżemem do góry podałam dzień
zręcznie bo to zaledwie piętnaście minut
 
poza tym lubię to nasze spadanie
wystarczy tylko odwrócić obraz


number of comments: 4 | rating: 6 | detail

lajana

lajana, 9 june 2011

czereśnie z papierowej torebki


smakowane po połowie
wata z cukru winogrona
zapach skórki pomarańczy
pod paznokciem drzazga
niewidocznie tkwi ze słów
niemych znaczeń


number of comments: 6 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Rozmowa z Julią (czerwiec sprowadza przesilenie), Rozmowa z Julią (kiedy lód rozpuści wodom rzęsy), Przesilenie na równonoce, Rozmowa z Julią (pytania składają się wielokrotnie), Julia się zamyśla - o spotkaniu i ogrodach, Chodź pójdziemy na spacer, Primavera, Rozmowa z Julią (o sowich oczach i zegarach), Rozmowa z Julią (kronika delikatnych ujęć), Nie zostawiaj zimy, Baran czy łania, Cisza rozpięta w niedopełnienia, Rozmowa z Julią (był taki ogród na sąsiedniej ulicy), List do (…), Proza w niepogodę, Rozmowa z Julią (przy herbacie i książce), Rozmowa z Julią (zimowy motyl), Rozmowa z Julią (czwarta rano bezsenna)*, Rozmowa z Julią (o ulotności chwili), Rozmowa z Julią (melodia w cieniu), Rozmowa z Julią (zimowe zmęczenie), Rozmowa z Julią (przedpołudnie; pierwszego dnia po zmianie roku), Rozmowa z Julią (przy kubku gorącego mleka), Rozmowa z Julią (w dniu urodzin), Rozmowa z Julią (Cień zimowego ogrodu), Za chwilę będzie wczoraj, Rozmowa z Julią (niewiadome zmieniają kolory), Rozmowa z Julią (impresje), Rozmowa z Julią (Majowie nie czekają maja), Rozmowa z Julią (o świecie w szklanej kuli), Kropka w niedokończeniu, Bezsilne kochanie, Rozmowa z Julią (o życiu i rynnach), Ile dają za wiersz, Rozmowa z Julią (powracający obrazek), Wartość poszukiwana, Rozmowa z Julią (Julia umawia się na jutro), Rozmowa z Julią (zdążyć przed pierwszym śniegiem), Wciąż światłolubni, Rozmowa z Julią (miasteczko), Rozmowa z Julią (puenta przy kawie), Rozmowa z Julią (w pół drogi do domu), Rozmowa z Julią (niedzielny poranek), Zapiski ze zmęczenia (tramwaj), dwanaście godzin życia, Rozmowa z Julią* (jesienne popołudnie), Rozmowa z Julią* (wrzesień), nie widziałam jak budzi się winnica, Teoria nie daje wiary, Gdy się wejdzie raz na drogę, Na drogę jedno ziarno*, W stronę światła, Jaki wiersz taki człowiek, Pojednanie*, Wracam po śladach*, Jestem już dalej od wczoraj, Urlop, Bieszczady, Poczekaj, Jeszcze się iskrzy, Pomiędzy światem a wierszem, Gdy z drzew spadają kwiaty, Gdy wrócę z lasu zbuduję gniazdo, Cztery takty z czereśniami i Ofelią*, Dawny świat: stop-klatka, Podążaj za mrówką, Po niej jest miłość, z nich największa *, Natchnienia (a chrząszcz brzmi w trzcinie ;), Jin i jang, Ideał, zdarza się, O ciepłym śniegu, Poskładać niebo, Senna gawęda, Poezja (twoja), Niełatwo wytłumaczyć (księżniczkom rosną warkocze), Dopełnienia*, Wątła pewność trzymania się pazurami, Zapach pieprzu, Wspomnienie na dwa serca, walc z jesienią (piosenka), To się nie rymuje (lamentówka ;), Gościnnie w plenerze*, Nieustannie*, Sen o słowach*, W tym mieście, Nauczymy wiersze kochać las, „Na lipę” *, Ironie*, Żal (nie)doskonały, Motyw powraca i wiąże ogniwa, Czas wytycza punkty w przestrzeni, Czarny (smętek od melancholii), Rezonans, Szczęśliwość, "Z winem jak z literaturą", (kolejne się odradza) cyklicznie, Niemilczenie pestek, Vivat sempervirens! (Vivat sempervivens!) - (piosenka), To znów maj, Chwila żalu*, Jednym słowem na dwa głosy, O czym z tobą milczę, Zalążek, (Za)kochana*, Obiecałeś, Nie wydać gałęzi na wiatr, Z nagła lato, Z własnym przekonaniem, Czy to już para no ja…, Pergaminowe ogrody, Kaligrafia zawłaszczania, Spotkanym w wędrówce (serdecznym)*, Zapisać na nowo, Po(trącenie), Lekka zanutka o życiu, Przeczuj mnie, O wierszu, Niewiadoma, Księżycowa nona (przyśpiewka), Niewysłany telegram – dziś nie ma telegrafów, Kobieta musi być silna, Oś czasu *, śladami gasnących żagwii, Kot na szczęście, Kawę dopijam zawsze zimną, Anty-debil song, Całość ma dwa imiona, O dobrym dniu*, W domu-niedomu z wyobraźni, Geometrycznie, Z powagi w żart, O nas i drzewach, Nie spłoszyć ciszy*, Tak długo jak, O życiu, O nas, To znów początek*, Bezsenna, Dlaczego płaczą wierzby, Bios, Ucieczki, Mruczanka nad końcem roku*, Biały królik, Wygładzamy, (Po)wracać, O tobie, Wielobarwni*, Ja, Zawracając fale,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1