28 april 2012
Nie wydać gałęzi na wiatr
lęki kiełkują w snach
marzenia piętrami gałęzi dosięgają nieba
natura przez widmo wsysa światło
czerń od spodu wysycha korzeniami
ubrani w cienką skórę i gęsty splot
przekonań szczepionych jak oczka pod korą
przemijamy lasem palonych za sobą ścieżek
pustych dziupli sów
którym echo pomieszało w głowach
a jednak nie ma w nas obłędu
każdy dzień wieczorem równamy pod źdźbło
niech lepiej nic nie kiełkuje
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga