31 may 2012
Czas wytycza punkty w przestrzeni
o powadze dat – myślę nieważne
tylko czasem z westchnieniem
gdy coś wpadnie pomiędzy rozpięte
lub nie znajdzie miejsca w zasznurowanym
po ostatnie
rześkość chwili zdarza się przelotnie
jak majowe deszcze rozbiera z obojętności
na kilka zachwytów podnosi tonację
wtedy serce wybacza dawne zachmurzenia
zmiana miejsc pojawia się z prośbą do złotej rybki
na dnie jeziora niezręcznie złożonej mapy
już dawno nie można odczytać
nazwy lasu który przechowuje znajome ścieżki
gdyby chociaż lustro podejść z drugiej strony
kiedy śpi pełną taflą odurzone światłem
zobaczyć ukryte i poznać prawdę
odróżnienie znaczeń wraca orientację
ranga dat zapisuje się w gwiazdach
wpatrzeni ciepłym wieczorem spadamy
z kolejnym życzeniem wypełnienia
ważnych
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga