Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 7 december 2011

coraz bliżej święta

pyszny i orzeźwiający napój tak dobry, że Bóg by nim nie wzgardził
John Stith Pemberton




ogłaszam
świąteczny koncert życzeń
takie prywatne piekło

szczelna rogówka
nieprzemakalne źrenice
a w sercu ciepło
jak w psiarni

bez gazu
syczy
palnik

nie ma jazzu
będzie kolęda
cool

i tylko pies na mnie nie szczeka
wiosny doczekam
jemiołę wywiozę na cmentarz

cały ten ból


number of comments: 46 | rating: 26 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 11 july 2011

nagonasiennym

jest rześko

doskwiera jodła
nieprzystępna w deszczu
ciepła nie chce oddać
pieskom

smagani dreszczem
czołgamy się w mokrej trawie
z owocolistkiem w pysku

życie polega na zabawie
szyszką


number of comments: 34 | rating: 11 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 25 september 2011

zdechł tekst

Dedykuję krytykom i krytykantom; w tym sobie samemu.



po upiększających zabiegach
rozpadam się

najpierw dwa przecinki
odpadły z wykrzyknikiem

później
rozglądając się
za zgubionym znakiem zapytania
postradałem wers

po chwili straciłem całą strofę
podwiązaną wymyślnym rymem
który niefortunnie był męski
i nie wytrzymał naporu sylab

w końcu
rozlazły się wszystkie frazy
na siłę wepchnięte w syntaktyczne imadło

odchodzę niezrozumiały
pokraczny i kulawy
a chciałem być piękny
rytmiczny niczym michael jackson

przewrócony na nice
odstraszam fastrygą wyszukanych metafor
umieram za to
że śmiałem być wierszem




22 września 2008


number of comments: 29 | rating: 25 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 12 june 2011

błędnie zwana meteorem

Świecę o małym korpusie, położonym w pobliżu jej dolnego końca i długim górnym cieniu, pojawiającą się w trendzie wzrostowym, nazywamy spadającą gwiazdą. Długi górny cień informuje, że choć ceny rosły w trakcie sesji, to bykom zabrakło sił.

 

 
*
patrz spada gwiazda
weź mnie za rękę kochanie
pomyśl życzenie

ale jazda
sranie w banie
pierdolenie


**
nie podwieszany sufit sąsiada
i nie sąsiadki pantalonada
chociaż opadły szybko majtki
bo właśnie dostarczono kwiatki

powiąż kretynko koniec z końcem
komuś się oberwało słońce


number of comments: 29 | rating: 5 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 15 october 2011

wypas, wysyp i półwysep

Powinien być jędrny, lekko twardy i stawiać lekki opór zębom.


smażalnia wędzarnia smażalnia
tacka frytek
dziewczyna w zjawiskowych majtkach
w nienamiętnych czasach
byłem hipisem a jej piersi
w połowie zakryte
prowokowały gest śmielszy

kiełbasa flądra kiełbasa
piwo piwo piwo
karkówka po czterdziestu latach
odżywa
piękna pływaczka z enerdówka
wiedziała jak nakarmić chuć
dolce al dente numero uno

wróć
komuno



* Przyjaciołom Helu i Agnieszce Gadzińskiej - Grądkiewicz; znak, że znam, bo bywałem i jeszcze cokolwiek kojarzę.


number of comments: 24 | rating: 12 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 22 june 2011

glassofobia

Jeśli chcesz, możesz pisać po pijanemu
André Gide



teksty
należy czytać na czczo
a nie wiem jak pisać zacząć
kleksy
odruch wymiotny
paw w samotni
rozrywa gardło
i ciszę

niedosłyszę
seplenię niedowidzę
jeszcze
nie napisałem ani słowa
a już się wstydzę
mam dreszcze
pęka głowa

oblewam się zimnym potem
na myśl o tym
że mógłbym napisać coś więcej
drżą mi ręce

że podsuną krzesło
postawią pod ścianę
każą czytać na trzeźwo
nienapisane


number of comments: 23 | rating: 16 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 22 july 2011

tryptyk rodziny łuszczaków

z cienkich gałązek zwisamy grzbietem w dół


*
ubieramy się tak samo
nie jesteśmy towarzyscy
jakby okres lęgowy trwał bez końca
jednak koledzy rozpoznają mnie
po czarnej czapce którą się różnię
z przyzwyczajania

**
czyż nie dobija koni
jest łatwy w utrzymaniu
i nie zatraca radosnego świergotu
nawet w niewoli
nie tańczy do upadłego

***
z wierności monochromatyczni
codziennie celebrujemy karnawał w binche
z odrzuconą mechanicznie pomarańczą


number of comments: 23 | rating: 8 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 5 january 2013

spaloną buczynę spajam dla jaja z żółtkiem

żółknę
ze wstrętem
przyglądam się mątwie
i wątpia
mam niesmakiem ściśnięte
bodźcom
nie poddaję się chętnie
przez obcość
 
ojcom
sepia zastąpiła bistr
nie wiem jak iść
przedrzeć się przez nawałę
myśli
więc jest
sposób oczywisty
dermabrazją odpicować skórę
krzemowym
miałem brudne klawisze
czyścić
 
dygocę zapałem podsuńcie klawiaturę
jestem więc piszę
co przyjdzie do głowy


number of comments: 23 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 11 november 2011

zakazane piosenki: autoportret z mydlarką

Ta kobieta była naprawdę słodka *




radio sopranem prosi na ciasteczka
czy mnie jeszcze
pamiętasz
z czego żydzi
robili pesachową macę
zanim pojawił się max
otto von stierlitz
i zaprzestano produkcji mydła

chodź
obejrzymy jakiś serial
najlepiej komedię albo coś
o seryjnych mordercach
zapomnisz
siedemnaście mgnień ciąży

przez matkę byłaś przeklęta
a ja cię nauczę pleść
trzy po trzy
i sznurek będzie mocny
a ty mi zdradzisz właściwą proporcję
cudów świata siedem kilogramów sody
kaustycznej na jedno ciało tłuste i białe
pachnące
od wody kolońskiej

siekiera nożyce piłka tasak
ty ćwiartujesz ja okraszam
siekiera nożyczki tasak nóż
i do formy wlewam już

dodaj więcej barwnika
jesteśmy gotowi na wszystko
niech białe trumny się przyśnią
by drutów z gorsetu nie łykać









* Leonarda Cianciulli ("Wiedźma z Coreggio")


number of comments: 22 | rating: 22 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 23 july 2011

do utraty snu

znowu wyszedł

a tak niezgrabnie trzymał ostatni
kieliszek
mamrotał coś o matni
płakał

strwożył mnie bezdech
słuchałam z ulgą jak chrapał
myślałam dobrze że jesteś

nie usłyszałam brzęku kluczy
teraz za karę nie śpię

może wróci


number of comments: 22 | rating: 12 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 17 september 2011

mufka

pies z wiosną odszedł -
to rzeczywistość szczeka
sumienie warczy


number of comments: 21 | rating: 12 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 29 september 2011

dostatnie takie trio

ojciec
więc już się rozmnożył
siedzi z podniesionym czołem
dzieli rybę

syn
jutra niepewny
drżącą ręką
rozlewa wino

pomiędzy nimi
duch śnięty


number of comments: 21 | rating: 23 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 4 october 2011

chuj karadziordzia

znaczy penis
i nie mam więcej tajemnic
przed kibicami
skandującymi że legia
nie jest honorowa

zabrakło świętego ducha
na maryjnej ziemi

nieznane im podwiązki
pozbawieni złotego runa
nie chodzą do łaźni

pozostał słoń
zakurzony
w składzie wyobraźni


number of comments: 21 | rating: 10 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 4 july 2011

gdybym był kurą to jeszcze dziś

kiedy rozpocząłem pracę w MacDonald's
było trudno

 
 
 
muszę przyznać
że piszę na Bródno
oddać wizerunki fantomów
karykatur
przeinaczeń
jest mi nudno
raczej

pragnę
wyrzygać bigmakiem
na woskowany papier

piszę na brudno
jak Słomczyński na serwetce
tłumaczę kartę sztuka po sztuce
nie znają Szekspira nieuki
ja znam
a znać nie chcę

czas mi się mierzył Ulissesa trudem
jednodniową pieściłem ułudę
złowionego w strumieniu pstrąga
i nie pomyślcie że urągam
skrzydełkom kurczaka
cieszy mnie klaka

czytałem o tym
cichym ścigała mnie lotem
nie ćmą z okładki
nie z grzbietu kluczem
jestem spowitym bułką kłopotem
wybaczcie że przełknąć trudno
mówiłem piszę na Bródno
a śmierci z przemielenia
dopiero się uczę


number of comments: 20 | rating: 18 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 16 november 2011

zakazane piosenki: autoportret z przedsiębiorcą rolnym

Nie jesteśmy w sytuacji w której możemy swobodnie wybierać partnerów *



my chłopcy niebieskoocy
musimy trzymać się mocno
jak chińcyki
za ramiona nikt nam nie podskoczy
ślepe kocięta topimy w miednicy
by przeciwnościom sprostać
nasza rola widoma
mamy precyzyjnie zaorane pola
łany pszenicy bez dzikiego owsa

czy będziemy się sprzeczać
o oskard
mozolnie kruszymy skały
oporna opoka
dla nisz
z dziennika czytasz
geert wilders ja słyszę
wilde oscar
mówisz wild oscar fish
ja pielęgnica pawiooka
przeczytaj trevor fisher
i proszę
ciszej z tym dynamitem
już unabomber
zrobił nas w trąbę

saletra nawozy aspiryna
się położy każda świnia
mini ruger lont i glock
krwi utoczę niczym smok

powiążmy rózgi liktorskie
we wspólną nam rzeczywistość
ty jesteś poetą zbrodni
a ja poezji faszystą





* Anders Behring Breivik
(I alle tilfeller, vi er ikke i en situasjon der vi kan velge og vrake partnere)


number of comments: 20 | rating: 14 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 21 january 2013

przypowieść o żurawiu z grabkowa

Nasięźrzale, nasięźrzale,
Rwę cię śmiale,
Pięcią palcy, szóstą, dłonią,
Niech się chłopcy za mną gonią;
Po stodole, po oborze,
Dopomagaj, Panie Boże.
 
 
 
złe
zimne wiatry wieją 
na torfowiskach kotliny zasieckiej
tam nie lecą żurawie
na bagna
 
wiktor rozow nie przewidział
że francuzi wezmą kobietę za dziwkę i
złodziejkę a przecież podejźrzon też kwitnie 
pozornie
 
pióropusznik strusi
zostawił na zimę tylko brunatne liście
zarodnikowe
grue
nie chowa głowy w piasek i czerwca
nie doczeka przy palenisku nie wyrośnie 
kwiat perunowy
 
w starym piecu diabeł pali
wcześniakami
 
 
 
 
 
 
 
* grue (francuski) - żuraw, dziwka
 voler (francuski) - lecieć, kraść
 


number of comments: 19 | rating: 13 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 31 october 2012

stroszę się i odżegnuję

już nie będę
przywoływać klasyki
mnie jest niedobrze i wam
to na młodość szkodzi
jak zagniazdownikom druty
wysokiego napięcia patyk
włożony między szprychy
 
i siebie nie będę cytował
więcej
dodadzą ręce nogi głowa
chcesz dostać ze łba krytyku
czy wolisz żebym cię skopał
w podzięce
 
rzygasz
na twarz
 
utoczę treść jak skarabeusz
przybłędy bić nie będę
pięścią szpicrutą kijem
 
jestem lirycznym genetycznym błędem
a tylko mi tej kuli nie rusz
bo zabiję
 


number of comments: 19 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 2 february 2013

paskuda z parku szczęśliwickiego

Up, ride with the kelpie.
I’ll steal your soul to the deep.
If you don’t ride with me while the devil’s free
I’ll ride with somebody else*
Ian Anderson - Jethro Tull
 
 
 
 
bądźże mi żoną niewysłowioną
kryptydą
myśli o tobie są tak słodkie
że rozpływają się w ustach
milczę bez wstydu
krzyżuję z wierzbowym kotkiem
dla jedwabistego futra
ze złotą rybką i mamutem
żeby na ciosy zebrał smutek
stąd i z pasieki i z igliwia
w biegu bądź od jutra
albo i od wczoraj pracowitą pszczołą
tajemniczą szyszką
bądź żono 
inkarnacją bazyliszka
jak kukabura chichotliwa
jak chupacabra wyposzczona
żądna kozła
 
bądż mi przyziemna
bądź wyniosła
i miej odwagę
 
ciemnia
 
pisklęta się wyklują nagie
skoczne
zachowawczo ślepe
 
pojebom jest mroczniej
 
i lepiej



 
 
  
 
 
*
Wskocz na grzbiet i jedź
na oklep;
szyję kelpie klep.
 
Skradzioną duszę kryję głębią.
póki czart wolny, cwałuj ze mną,
jeśli odmówisz - a już masz mnie -
inną zaproszę na przejażdzkę.
 
 
 
 
 
 


number of comments: 19 | rating: 15 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 15 september 2012

kalendarz na cmentarz

od kiedy czytam hłaskę
mam satysfakcję że urodziłem się
dwadzieścia jeden lat później
 
od kiedy czytam 
ósmy dzień tygodnia
jestem wdzięczny babilończykom
 
od kiedy
mam w diariuszu same poniedziałki
nie dzielę się słowem na niedzielę
 
wszystko się odkłada
by się rozłożyć
ad kalendas graecas


number of comments: 18 | rating: 19 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 30 november 2012

wyje we mnie pies

wyjada resztki
widocznie coś smacznego
upuściłem z poezji
dla siebie dla niej dla niego
za mało słowo ciałem się stało
by mogło suto nakarmić
ułudę przerobić na budę
przykuć do łańcucha
 
nie słucha
choć uszy sterczą za śmiercią 
węszą nozdrza
a ogon podkulony odpadkami
psa karmić nie można
między nami wybierze wolność
czasami
 
psu wszystko wolno
 


number of comments: 18 | rating: 23 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 2 september 2011

zalety rolety i wady szuflady

stare wiersze
nie rzucają się na druty
trącą myszą
w fałdach zagubionej skarpety
tworzą formę przetrwalnikową

już dawno zatraciły koci instynkt
nie bawią się kłębkiem włóczki
mniej zdyscyplinowane od syzyfa
bardziej leniwe niż skarabeusz
nie toczą

ich germinacja
jest procesem obrzydliwym
wyciągnięte na światło dzienne
intensywnie blakną tam gdzie wyraziste
jasne strony marszczą się i żółkną

stare wiersze należy czytać
w zaciemnieniu


number of comments: 18 | rating: 16 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 21 june 2011

drzewa nie umierają jednoznacznie

W świetle najnowszych amerykańskich badań obumarłe drzewa pełnią kluczową rolę w przyrodzie.
Ewa Kołodziejak-Nieckuła

 
 
 
 
przy bezwietrznej pogodzie
biernie wegetują
wysychają w palących promieniach

niezgrabnie wyciągniętym gałęziom
udaje się czasem wybić niewprawne
krótkowzroczne oko a wtedy przyprawiają
municypalnego derkacza o zachwyt
stają się natchnieniem poetów lingwistycznych
i innych malarzy

drzewa
odżywają nocą

w przybitym świetle pień odcina ciemność  kirem
korona bardziej mroczna od najgłębszej czerni nieba
triumfuje

drzewa odchodzą nocą

silniejsze od gwiazd opierają się chmurom
wyznaczają własne horyzonty
później słabną

przez czterdzieści lat dogorywają stojąc
kolejne trzysta lat umierają leżąc
ku uciesze sikor kun wiewiórek

i tuńczyków
kiedy bardziej im po drodze do morza
niż do nieba


number of comments: 18 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 10 december 2011

zrywam zazdrostki z zazdrości

bez aluzji po prostu
ostatnie tango jealousy
nie zamykam żaluzji
nie opuszczam rolet
niech widzą że boli
coś na kształt serca
przy mostku

a my hulanki swawole
przy oknie
zobaczą co chcą
do woli się napatrzą
natrą natką
żeby koców nie moczyć 
oddać bezdomnym w nocy
pozwolę

niech po swojemu sypią ziemię
beze mnie cisną kamień
bez winy
na ramię zarzucam bola
idę wbrew polować
całe plemię kłamie
jak samiec
nie ten to inny


number of comments: 18 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 28 september 2011

Dytiscus marginalis*

Nie brookliński most
Edward Stachura



Nie piszę o rzeczach
ważnych
jak w Híd-avatás János Arany,
błahostki
zaprzątają głowę,
choćby
na żółty czepek pomysł.

Pijany,
palę za sobą mosty;
ratować,
przede wszystkim ratować
i budować schrony
w stylu Organizacji Todt
z Tomaszowa.

Andrzej Babiński
- obecny
Włodzimierz Szymanowicz
- jestem
John Berryman
- present
Weldon Kees
- went to Mexico

A może byśmy tak, najmilszy,
wpadli na dzień
jak Hart Crane
do Zatoki?




*Pływak żółtobrzeżek


number of comments: 18 | rating: 7 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 18 april 2012

Patrzcie! Kowal bezskrzydły w klatce!

A prayer for the wild at heart, kept in cages *



w graceland (memphis - tennessee)
niektórzy słabną są nawet ranni
jak vivien leigh wtedy dochodzi
do kanibalizmu a tramwaj jest zwany
pożądaniem

z szacunku do chepri i starego państwa
nikt nie poniewiera skarabeusza po pracy
marlon brando gra w karty z kolegami
pije piwo i wdaje się w bójki

nicolas cage śpiewa love me
tender tramwajarz przewrócony na grzbiet
pokazuje kłujkę



* Modlitwa za dzikich w sercu, trzymanych w klatce
Tennessee Williams


number of comments: 17 | rating: 15 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 20 october 2011

tekścik o przyjemnym pisaniu

w zasadzie miło jest pisać
dla wszystkich
i być autorem poczytnym

najlepiej o aniołach
albo o kurwach

za pierwszym członem alternatywy
przemawiają piękne rekwizyty
skrzydła wplecione w chmury
misternie i ponadczasowo
dyskretnie dodany tęczowy ornament
zachwyci
podobnie inne zjawiska atmosferyczne
jak deszcz śnieg i mgła
nawet ryzykowny grad
obroni się w złożeniu z wiatrem
burzą i piorunami

co ważne
można zaszokować szatańskim antonimem
przywołać piekielną otchłań
ociekające krwią koszmary
po czym
okrasić biciem serca łzami a nawet
potem

za drugim członem
przemawia członek


number of comments: 16 | rating: 13 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 7 july 2011

pozorne właściwości bytów

tak wiele
zależy od zrozumienia
odpowiedniego ułożenia proporcji

przecież to nie drzewa szumią
a wiatr w ich koronach

nie poruszam się w tobie
rozważam prawdopodobieństwo
następnego kopniaka z którym mi przyjdzie
który przyniesiesz
bym miał się czym zająć
z troską

ty w przystającym bezruchu
jesteś myślami
przy umierającej matce

pode mną prześcieradło
z wprasowaną pamięcią nieprzespanych nocy
pod twoją głową słona poduszka

nasze ciała
nauczyły się na wyciągnięcie ręki
odchodzić od zmysłów

najprościej byłoby powiedzieć
że kochamy się
z przyzwyczajenia

ale to nie drzewa szumią
lecz wiatr


number of comments: 16 | rating: 12 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 2 august 2012

świni sekcja

nie ufam receptorom bynajmniej
przekłamują traumę
 
od mózgu płyną pomału fałszywe sygnały
żebym był niezdolny poruszyć ręką i nie sięgnął
obezwładniony bólem kolana okulał
nie doznał iluminacji szczęścia nie doświadczył
orgazmu w akcie masturbacji
 
kręgosłupa chcą pozbawić 
rozumowania o poranku i wzwodu
do zachodu słońca bez końca
pragną mnie osłabić zdeprecjonować jakość doznań
żebym się czołgał i nie mógł rozpoznać
czy pełzam do piękna
 
pękam
odskakuję od luster
płoszą mnie karykatury murem
odgradzają estetyczną pustkę
obraz na niepodobieństwo
zdeformowany troską o boskość
i męskość
 
serce bije banalnie
oddam garnitur do pralni
kwiat męczennicy włożę w butonierkę
byłem arbitrem elegancji więc jestem
samowystarczalny


number of comments: 16 | rating: 17 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 7 june 2011

siekierki

*
dziecku robiły się rany na pupie
miało znaczną niedowagę i mogło umrzeć
dlatego ściągnięto tośkę bo ktoś musiał pracować
radziła sobie nieźle
dopóki nie poznała rozśpiewanego wojska
za którym chodziła pasjami
aż na podchorążych

czasami żołnierze biegali w maskach
tak że któregoś dnia wróciła do domu
z pustymi sankami nieprzytomna
z niespełnienia dziecko zostało w koleinie
dobrze że śnieg był miękki akurat
nie było po drodze ciężarówkom
i nikt nie wywoził szamba
przesadziła dopiero z łopatką w naderwany nos
wbiła się ziemia a żaden lekarz
nie chciał zszywać bo dziecko było za małe

później w poczuciu winy
uprawiała seks ze studentem na trocinach
co nie było w smak nikomu a dziadek nawet się odezwał
wypierdalaj powiedział z tego domu i musiała
zamknąć się w stolarni choć wszyscy szukali jej nad wisłą
bo zapowiedziała samobójstwo
dostała bilet powrotny razem z babcią od ojca
która nie miała wprawy z wcześniakami
a obie były z tej samej wsi i bez pracy

dziecko rozwijało się normalnie zaczęło chodzić
za wojskiem aż na podchorążych mrucząc
marszowe piosenki pod naturalnie zrośniętym nosem
bez tośki u nikogo nie budziło zainteresowania


**
u sąsiadów nie rozumiałem co znaczy drzeć koty
przed pierwszym rozdarciem
następnego babcia spaliła w kuchni
przypadkiem gdy dziadek wołał na steczkę
z braku wody

podlewanie nie pomagało babci fajerkom w oczach
mnie po węgiel było niezręcznie z dużym wiadrem
ogród był marny i mogłem rozrywać tylko żaby z wychodka
często wyrastały chwasty nie było środków i nawozów
krzewiły się maliny panoszyły kury
dopóki dziadek nie odgrodził niestety
kąpał sukę w parotce i miał wylew po tym
wszyscy zapomnieli o kotach
gdy dziadka trudniej było golić a jeszcze ubrać
długo nie chciał rozmawiać myślę że przez szacunek
dla babci na siekierkach tylko jajka były ciepłe
może nie jak kot gorące ale zawsze pociecha

okazało się że stygły szybciej od dziadka
lecz babcia nadążała piec racuchy później już na gazie
jakby ktoś węglową kuchnię przeklął w zimie
i tak musiałem przynosić opał choć dziadkowi
było wszystko jedno






Siekierki - http://pl.wikipedia.org/wiki/Siekierki_28Warszawa29

Podchorążych - http://www.srodmiescie.warszawa.pl/cms/prt/view/ulice-wyszukiwarka/str/251.html


number of comments: 16 | rating: 13 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 30 august 2012

drętwa gadka z patologiem

czekam pod zsypem
nadstawiam dłonie skwapliwie
poznaję ludzi
po tym co który wyrzuci
zawsze się znajdzie
jakieś ciało do wora
ten co wczoraj wyłupił oko lalce 
a dzisiaj wypatroszył misia
jutro będzie wisiał
najpóźniej pojutrze
 
skup się
medice cura te ipsum
zsyp jest elipsą
 
wyrzutnią
 
dobrze
tylko te folie tak szeleszczą
że muszę ukryć głowę przed deszczem
bo jest mi smutno
kiedy zmoknę
 


number of comments: 16 | rating: 18 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: powybijamy, wushu, 1943, śniadanie z mistrzem czyli żegnaj ciemna soboto, vide cui fide, zdenek zabija w gospodzie, polska goya!, ja stara dupa, moja dziewczyna, dotknij wody, nieśmiertelnik, dzisiaj kocham się, otchłań rozpaczy, w akcie w trakcie, stopy metali ciężkich, nie kupuj mi białych myszy, z zapisków wołchwa, wszystko przykładam do ciała i duszę, X z niewiadomą, przypowieść o fiołku trzykrotnie niezatopionym, strugam pełnomorskiego wariata, noc kryształowa, sierotka, baltica - romantica, w weekendy, a jarzębina jest, z pozycji leżącej, paskuda z parku szczęśliwickiego, przypowieść o żurawiu z grabkowa, Wątpimy w siebie i życie nas jebie, pijany bułgar ucieka tico, wnętrzniaki, spaloną buczynę spajam dla jaja z żółtkiem, puszysty smak natury, kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości, hodigitria, jeszcze raz obecność, wyje we mnie pies, afirmacja rozwielitki, stroszę się i odżegnuję, dziewczyna z rossmanna w bliku, prysznic umiarkowany, niepokalane pokolenie pokonane, kalendarz na cmentarz, zmielone łąki raju, drętwa gadka z patologiem, O wyższości e-pistolografii nad tradycyjną formą korespondencji, autoportret z awiatorką, whiplash, krótka historia współczesnych sabotów, nie wrócę do wiadra, świni sekcja, delfin jest nagi, śmiecę w necie, troskliwie, kolcobrzuchowatym nie wierzcie, kiedy córka nie kumka, pani puri i pan masala, turystyka wiesza, Notschacht, ejektamenty, rozważnie, nie wniosę znaczącego wkładu, tenebryzm, wbrew pozorom, i sonet pod włoski, mondo cane, kundel się przybłąkał nikomu, jak na psie miłość się goi, zuzia rodzi kiedy zmierzcha, szepcę mantry w stylu country, Patrzcie! Kowal bezskrzydły w klatce!, morze się maże w sadzawce marzeń, kata strofy, miś, chiaroscuro, z umiłowania piękna, nie wypędzajcie ze mnie duchów z dużymi cyckami, wielka orkiestra świątecznej pomocy, Sylwester - still western, zakazane piosenki: autoportret z bosonogą divą, zakazane piosenki: autoportret z drogim przywódcą, kolędnicy, z tykwą przywyknąć, zakazane piosenki: autoportret z prezydentem, z potrzeby posiadania odzieży ochronnej marzyciel pisze do Natare, zdrapka z krepli, nie kupuj mi wędlin, zrywam zazdrostki z zazdrości, a my na tej wojnie ładnych parę lat, coraz bliżej święta, zakazane piosenki: autoportret z williamem bonneyem, zły charakter, list co liściem opadł, zakazane piosenki: autoportret z doktorem nauk technicznych, zakazane piosenki: autoportret z przedsiębiorcą rolnym, zakazane piosenki: ludwik do rondla, janeczka do warzywniaka, zakazane piosenki: autoportret z mydlarką, chustka czarna jest za pasem, patologia jest kluczem do zrozumienia normy*, na partyzanckiej ścieżce - igła w stogu, giallo modena po polsku czyli igraszki z ptaszkiem, dziwny atraktor, pańska skórka, luli laj, bajka o rozstrojonych receptorach, spowiedź zmęczonego materiału, manualnie, głuszec, Z pamiętnika rapera, przeciwwskazania, The Cider House Rules, lilijka, tekścik o przyjemnym pisaniu, grzęda na wrotach stodoły, Michała pamięci wesoła piosenka, wariabilizm zbliża, niszczy i poniża, kochać po norwesku, wypas, wysyp i półwysep, skłócona gromadka - christian i agatka, smoła, philtrum, łatwo powiedzieć, chuj karadziordzia, szop, niedziele zabijają skuteczniej niż bomby (w zbiorze: "Madrygały z czynszówki"), krowy na zajęciach plastycznych, Słowo według Ronalda Stuarta Thomasa, więc tolos mój i Mucha siada, Coś lezie i szura, się wlecze, szeleści*, dostatnie takie trio, niby-erotyk zasłyszany, Dytiscus marginalis*, zasieki wędrowne, oda do, zdechł tekst, o piwie, kompleksach i konfliktach międzynarodowych, finezja po hiszpańsku, dysocjacja, villanella z porteretem kochanki w tle, cukierek apteczny i ziele na kraterze, mufka, z młotkiem na salony, co nie zmrozi to ogrzeje, między dziewiątym a dziewiątym września, z tęsknoty za lipową łyżką, zalety rolety i wady szuflady, przypowieść o zbrojnych szwajcarach, jest bliskość w szorach, nieśpiesznie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1