Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 9 december 2011

a my na tej wojnie ładnych parę lat

gdzie ty gaja
tam ja gajos




milczę
więc piję

rakskloty na szyi narośle na szyjce
perłowej
wiem jedno rożec
usztywnia się na gai
mrowi
pamięci korzec
by wygrzebać raksę
pancerną blaszaną
kuleczka
pies na łodzi?

w głowie siano
na nic wprawa
nieznajomość wlewu szkodzi
choć szanta jeszcze żwawa
od zboża hoża

więc płyń przez morza
i oceany
ozyrysie pijany
pieśni leciwa
bądź mi lewatywą





niechaj natchniony dziób ibisa
przebije pęcherz pławny
a dla tych którym wantą zwisa
spróbuję być zabawny


number of comments: 11 | rating: 21 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 10 september 2012

zmielone łąki raju

(do pojeba teraz
nikt nie strzela na pamięć
o mamie)

leżę na trawie
i nie odcinam się od tła
jestem
 
prawie
jak king kong po upadku
z empire state building
coś jeszcze
w płucach gra
 
o matko
serce wciąż bije w ciele bezsilnym
chciałbym posłuchać led zeppelin
to dla nich na dachu czeka lądowisko
zbudują schody do nieba
dla mnie
 
okrzepłem 
i wszystko


number of comments: 8 | rating: 21 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 12 august 2012

nie wrócę do wiadra

bezmyślnie też nie będę robił
pod siebie wbrew sobie
zgromadzę oszczędności
niczym bogaty rzymianin 
zamówię złoty nocnik nie odpocznę
zanim nie spocznę na nim
 
drugi z porcelany
z napisem au plaisir des dames sam
zadbam o formę 
quasi-wychodka o przetrawioną treść
żołądka
niech ma kształty ozdobne
męski bourdaloue w tle
pieluchomajtki z funkcją fresh
odour control przyjmą nerek substrat
przy inkontynencji zapewnią komfort
i choćbym zdechł
nikt nie wyskoczy z mordą jak bursa
że u poety uryną śmierdzi
przed 
 
i po śmierci 
 


number of comments: 9 | rating: 21 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 31 october 2012

stroszę się i odżegnuję

już nie będę
przywoływać klasyki
mnie jest niedobrze i wam
to na młodość szkodzi
jak zagniazdownikom druty
wysokiego napięcia patyk
włożony między szprychy
 
i siebie nie będę cytował
więcej
dodadzą ręce nogi głowa
chcesz dostać ze łba krytyku
czy wolisz żebym cię skopał
w podzięce
 
rzygasz
na twarz
 
utoczę treść jak skarabeusz
przybłędy bić nie będę
pięścią szpicrutą kijem
 
jestem lirycznym genetycznym błędem
a tylko mi tej kuli nie rusz
bo zabiję
 


number of comments: 19 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 27 january 2012

nie wypędzajcie ze mnie duchów z dużymi cyckami

nie przywiązuję wagi do drogi 
krzyżowej zapamiętałem jedynie 
chustę weroniki lubię
takie rekwizyty mogą więcej
obnażyć niż zasłonić
choćby spekulacje wokół marii
magdaleny której kość ramieniową
oprawiono w srebro a anthony
federick agustus sadys namalował
ją bez niej rudą niczym modelka
jamesa whistlera i w litościwie narzuconej
chuście przy czym nie zadbał
o właściwe proporcje dobór kolorów
a także historycznie uzasadnione
motywy ilustratorom wiktoriańskim
w kwestii upadłości przyświecał
model kobiety a nie chrystus
słaniający się pod krzyżem zresztą
wtedy słońce nigdy nie zachodziło
nad imperium rozwinęła się prostytucja  

nie zaprzątam sobie głowy całopaleniem z filmu
joanna utkwiła mi w pamięci wyłącznie
urszula grabowska i jej przepiękne
piersi kiedy ingmar bergman wyśnił
kobiety w pokoju czerwonym jak maforion
marii magdaleny nie było jej jeszcze na świecie
co negatywnie zaważyło na wizerunku piety
przeniesionej w realia skandynawskie

nie będę przysięgał
na krzyż że nie myślę
o kobietach skłamałbym
często słyszę w nocy szepty
a za dnia krzyki


number of comments: 12 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 10 december 2011

zrywam zazdrostki z zazdrości

bez aluzji po prostu
ostatnie tango jealousy
nie zamykam żaluzji
nie opuszczam rolet
niech widzą że boli
coś na kształt serca
przy mostku

a my hulanki swawole
przy oknie
zobaczą co chcą
do woli się napatrzą
natrą natką
żeby koców nie moczyć 
oddać bezdomnym w nocy
pozwolę

niech po swojemu sypią ziemię
beze mnie cisną kamień
bez winy
na ramię zarzucam bola
idę wbrew polować
całe plemię kłamie
jak samiec
nie ten to inny


number of comments: 18 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 5 january 2013

spaloną buczynę spajam dla jaja z żółtkiem

żółknę
ze wstrętem
przyglądam się mątwie
i wątpia
mam niesmakiem ściśnięte
bodźcom
nie poddaję się chętnie
przez obcość
 
ojcom
sepia zastąpiła bistr
nie wiem jak iść
przedrzeć się przez nawałę
myśli
więc jest
sposób oczywisty
dermabrazją odpicować skórę
krzemowym
miałem brudne klawisze
czyścić
 
dygocę zapałem podsuńcie klawiaturę
jestem więc piszę
co przyjdzie do głowy


number of comments: 23 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 19 november 2011

zakazane piosenki: autoportret z doktorem nauk technicznych

moja pułapka istnieje tylko w jednym egzemplarzu *


żadnemu z nas nie po drodze
do kurii
w kraju ałtajskim durnie
mówili panuje kult jednostki
strzeleckiej
zawiodłeś mnie srodze po nocy
majsterkujący ośle
zdradziłeś żonę z samogonem
pójdę postrzelać z dzieckiem
z procy między oczy
trafi przez obtarte kostki
na oślep

wzburzony oglądałeś telewizję
z bin ladenem nikt ciebie
nie łączy
mam awarię moja żona nie rysuje
konstrukcji broni buduje schrony
w naszym niebie wizje są krótkie
po polskiej wódce

krecia pułapka stary rower
zawsze mam pomysły nowe
parasol wódka kłódka broń
bolszewika goń goń goń

order lenina trzykrotnie
nie będę się już dopraszał
tak znamienitych niedotknięć
w tył głowy strzału z kałasza



* Michaił Timofiejewicz Kałasznikow


number of comments: 13 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 27 july 2011

karmię ptaki za lotki

szarpałbym za skrzydła
z zazdrości że mogą odlecieć
zanim oślepnę

im zimno i ja marznę
przecież jesteśmy stałocieplni
w parku pod latarnią
ptaki karmię

po nich zostaną pióra
po mnie śmieci


number of comments: 14 | rating: 20 | detail

Jarosław Jabrzemski

Jarosław Jabrzemski, 23 february 2013

w weekendy

wszystko mnie boli
oczy mam znużone
postrzeganiem bzdury
na co dzień na niedzielę
dzielę się słowem z narodem
 
trudno
się wyspać i wyśnić
 
mam też żonę
i ona mówi jest późno
już tyle okien czarnych jak myśli
a my wszystko rozpalamy w domu
ogarki lampiony świeczki
sobie na wieczność
i nikomu
 
woła Mehr Licht
a więcej ma światła między pośladkami
niż potrzebuję do czytania
wstyd
nie jestem Goethem
bym mógł zrozumieć kobietę
która z siebie wyszła
za drania
uchodzę czasami
 
 


number of comments: 8 | rating: 20 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: powybijamy, wushu, 1943, śniadanie z mistrzem czyli żegnaj ciemna soboto, vide cui fide, zdenek zabija w gospodzie, polska goya!, ja stara dupa, moja dziewczyna, dotknij wody, nieśmiertelnik, dzisiaj kocham się, otchłań rozpaczy, w akcie w trakcie, stopy metali ciężkich, nie kupuj mi białych myszy, z zapisków wołchwa, wszystko przykładam do ciała i duszę, X z niewiadomą, przypowieść o fiołku trzykrotnie niezatopionym, strugam pełnomorskiego wariata, noc kryształowa, sierotka, baltica - romantica, w weekendy, a jarzębina jest, z pozycji leżącej, paskuda z parku szczęśliwickiego, przypowieść o żurawiu z grabkowa, Wątpimy w siebie i życie nas jebie, pijany bułgar ucieka tico, wnętrzniaki, spaloną buczynę spajam dla jaja z żółtkiem, puszysty smak natury, kulturowo uwarunkowany zespół strachliwości, hodigitria, jeszcze raz obecność, wyje we mnie pies, afirmacja rozwielitki, stroszę się i odżegnuję, dziewczyna z rossmanna w bliku, prysznic umiarkowany, niepokalane pokolenie pokonane, kalendarz na cmentarz, zmielone łąki raju, drętwa gadka z patologiem, O wyższości e-pistolografii nad tradycyjną formą korespondencji, autoportret z awiatorką, whiplash, krótka historia współczesnych sabotów, nie wrócę do wiadra, świni sekcja, delfin jest nagi, śmiecę w necie, troskliwie, kolcobrzuchowatym nie wierzcie, kiedy córka nie kumka, pani puri i pan masala, turystyka wiesza, Notschacht, ejektamenty, rozważnie, nie wniosę znaczącego wkładu, tenebryzm, wbrew pozorom, i sonet pod włoski, mondo cane, kundel się przybłąkał nikomu, jak na psie miłość się goi, zuzia rodzi kiedy zmierzcha, szepcę mantry w stylu country, Patrzcie! Kowal bezskrzydły w klatce!, morze się maże w sadzawce marzeń, kata strofy, miś, chiaroscuro, z umiłowania piękna, nie wypędzajcie ze mnie duchów z dużymi cyckami, wielka orkiestra świątecznej pomocy, Sylwester - still western, zakazane piosenki: autoportret z bosonogą divą, zakazane piosenki: autoportret z drogim przywódcą, kolędnicy, z tykwą przywyknąć, zakazane piosenki: autoportret z prezydentem, z potrzeby posiadania odzieży ochronnej marzyciel pisze do Natare, zdrapka z krepli, nie kupuj mi wędlin, zrywam zazdrostki z zazdrości, a my na tej wojnie ładnych parę lat, coraz bliżej święta, zakazane piosenki: autoportret z williamem bonneyem, zły charakter, list co liściem opadł, zakazane piosenki: autoportret z doktorem nauk technicznych, zakazane piosenki: autoportret z przedsiębiorcą rolnym, zakazane piosenki: ludwik do rondla, janeczka do warzywniaka, zakazane piosenki: autoportret z mydlarką, chustka czarna jest za pasem, patologia jest kluczem do zrozumienia normy*, na partyzanckiej ścieżce - igła w stogu, giallo modena po polsku czyli igraszki z ptaszkiem, dziwny atraktor, pańska skórka, luli laj, bajka o rozstrojonych receptorach, spowiedź zmęczonego materiału, manualnie, głuszec, Z pamiętnika rapera, przeciwwskazania, The Cider House Rules, lilijka, tekścik o przyjemnym pisaniu, grzęda na wrotach stodoły, Michała pamięci wesoła piosenka, wariabilizm zbliża, niszczy i poniża, kochać po norwesku, wypas, wysyp i półwysep, skłócona gromadka - christian i agatka, smoła, philtrum, łatwo powiedzieć, chuj karadziordzia, szop, niedziele zabijają skuteczniej niż bomby (w zbiorze: "Madrygały z czynszówki"), krowy na zajęciach plastycznych, Słowo według Ronalda Stuarta Thomasa, więc tolos mój i Mucha siada, Coś lezie i szura, się wlecze, szeleści*, dostatnie takie trio, niby-erotyk zasłyszany, Dytiscus marginalis*, zasieki wędrowne, oda do, zdechł tekst, o piwie, kompleksach i konfliktach międzynarodowych, finezja po hiszpańsku, dysocjacja, villanella z porteretem kochanki w tle, cukierek apteczny i ziele na kraterze, mufka, z młotkiem na salony, co nie zmrozi to ogrzeje, między dziewiątym a dziewiątym września, z tęsknoty za lipową łyżką, zalety rolety i wady szuflady, przypowieść o zbrojnych szwajcarach, jest bliskość w szorach, nieśpiesznie,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1