9 july 2011
wierszyk
nie będę pisał szerszy
oczy bym rozbiegał ponad wytrzymałość
i nie napiszę wyższy
nie chcę niczego maleńkiego zniszczyć
słowem przerośniętym
śmiało
już lepiej grubszy
oddam powagę ociężałej chwili
będę przytulny ciepły i przemiły
jak balon stratosferyczny
będę miał głupszy uśmiech
prześliczny
balast
przy koszu sznur
głowę wśród chmur
co zgubię kiedy się uśpię
będzie jak znalazł
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma